Zawał w wieku 13 lat? To możliwe! Wszystko przez jeden produkt
Myślisz, że zawał czy udar serca to choroby zarezerwowane tylko dla ludzi w podeszłym wieku? Nic bardziej mylnego! Szybkie życie, zła dieta i używki sprawiają, że coraz młodsze osoby skarżą się na dolegliwości kardiologiczne. Niedawno do szpitala trafiła 13-latka. Dziewczynka zaczęła skarżyć się na kołatanie serca. Okazało się, że to stan przedzawałowy. Wszystko przez to, że kilka godzin wcześniej spożyła jeden produkt.
1. Zawał po energetyku?
Kilka dni temu na Facebooku Szwedki Petry Sundberg pojawił się wpis opatrzony zdjęciem jej córki. Kobieta pisze, że 13-latka trafiła do szpitala po tym, jak samodzielnie kupiła, a następnie wypiła 2 napoje energetyczne. "To jest Victoria. Ma 13 lat i jest na monitorowaniu serca po zakupie i wypiciu wczoraj za dużo Redbull i Power King" - czytamy na profilu Petry.
"Proszę! Proszę! Mówcie o tym swoim dzieciom i innym, które znacie i wyjaśnijcie, jak jest to niebezpieczne. Mała butelka 250 ml to maksimum dla dorosłego, a co dopiero dla dziecka. Energetyki nie są dla dzieci!" - kontynuuje przejęta mama. Petra bez wątpienia ma rację.
Zawarta w napojach energetycznych kofeina i tauryna to zdecydowanie nie są składniki odpowiednie w diecie dziecka. Ponieważ działają na nasz układ nerwowy, mogą prowadzić do kołatania serca, napadów agresji czy nudności. Już teraz w amerykańskich szkołach funkcjonuje zakaz sprzedawania tego typu napojów, ze względu na ich działanie uboczne na zachowanie nastolatków.
Dlaczego młodzież po nie sięga? Być może nastolatki liczą na to, że energetyki pomogą im w nauce, pobudzą i zmniejszą zmęczenie. Nie zdają sobie sprawy, że wypicie ich większej ilości może doprowadzić do tragedii. Tak było w przypadku Davisa Allena Cripe'a – 16-latka, który zmarł w kwietniu tego roku z powodu przedawkowania kofeiny.
Drodzy rodzice! Jeśli widzicie w ręce swojego dziecka puszkę z napojem energetycznym – reagujcie. Uświadomcie nastolatka, do czego może prowadzić ich przedawkowanie.