Zaproponował dziewczynce 1000 zł za przejażdżkę. Zaczęła krzyczeć
Wzorową postawą, która uchroniła przed niebezpieczeństwem, wykazała się nastoletnia dziewczynka z Krężnicy Jarej w województwie lubelskim. Nieznany mężczyzna zaproponował jej wspólną przejażdżkę, za którą obiecał 1000 zł.
Do sytuacji doszło we wtorek 28 lutego 2017 r., jej świadkiem był ojciec dziecka. Jak zrelacjonował: stojąc na balkonie zobaczył jak na wysokości posesji przy nastolatce zatrzymuje się ciemne Audi A3. Jak powiedziała dziewczynka, kierowca zaproponował jej 1000 złotych w zamian za przejażdzkę.
W odpowiedzi nastolatka zaczęła krzyczeć „pedofil”, wtedy jej ojciec (który zobaczył sytuację z balkonu) wybiegł z domu i zaczął biec za odjeżdżającym Audi. Następnie szybko zawiadomił policjantów, którzy skontrolowali drogi na terenie gminy, jednak nie zauważyli takiego samochodu.
Zobacz także:
- Przez tajemniczą grę dochodzi do wzrostu samobójstw wśród nastolatków
- Polacy nie chcą 4 tys. złotych? Znikome zainteresowanie
- 16-latka popełniła samobójstwo. Matka przerywa milczenie i chce ostrzec innych rodziców
- Urodziła dwie pary bliźniąt pomimo stosowania antykoncepcji
- Co zrobić, by dziecko było bezpieczne w sieci?
Według dziecka mężczyzna miał ok. 30 - 35 lat i nosił okulary. Policja apeluje do mieszkanców o przekazywanie informacji o podobnych zdarzeniach.
- Dowiedzieliśmy się o krążącym w okolicy mężczyźnie, który zaczepia dzieci tuż po feriach zimowych. Nauczyciele zostali poinformowani, że tajemniczy mężczyzna pojawia się w pobliżu szkoły. Zatrzymywał się przy drodze i proponował podwózkę. W większości przypadków były to dziewczynki, które uczą się w podstawówce, jak i gimnazjum - powiedziała dla WP Parenting pani Ela, nauczycielka jednej z lubelskich szkół. Postanowiła zostać anonimowa ze względu na bezpieczeństwo swoich uczniów.
Jak dodała, dzieci poinformowały o wydarzeniu swoich rodziców, ci z kolei powiadomili szkolę i policję. Policja próbuje odnaleźć podejrzanego mężczyznę, w tej chwili zostało wydane ostrzeżenie. Rodzice przyprowadzają i odprowadzają dzieci do szkoły, również nauczyciele muszą być bardzo czujni.
Nie wiadomo, jak potoczyłyby się losy dziewczynki, jeśli jej reakcja byłaby inna. Taka sytuacja może spotkać każde dziecko, dlatego ważne, by uczyć pociechy odpowiedniego zachowania. Jeśli ktoś obcy proponuje dziecku słodycze czy zabawki, dziecko powinno odmówić i od razu powiedzieć o tym rodzicom.
Jeśli obca osoba zaproponuje wspólną zabawę, spacer czy podwózkę samochodem, dziecko powinno od razu zacząć krzyczeć i szukać innych ludzi (np. wejść do sklepu). Dziecko nie może także udzielać nieznajomym informacji o adresie zamieszkania.