Trwa ładowanie...

Z zakupów wróciła bez syna. Policjanci znaleźli go na drugim końcu miasta

Avatar placeholder
12.04.2023 22:17
Z zakupów wróciła bez syna
Z zakupów wróciła bez syna (East News)

Kobieta, która wracała z dziećmi z przedświątecznych zakupów, w autobusie zorientowała się, że nie ma z nią jej ośmioletniego syna. Wróciła w miejsce, gdzie ostatni raz widziała chłopca. Niestety już go tam nie było. Dziecko znaleźli policjanci... na drugim końcu miasta.

spis treści

1. Zgubiła syna na zakupach

Zakupy z dzieckiem dla wielu rodziców mogą być sporym wyzwaniem. Często już sama myśl o nich wywołuje u opiekunów stres.

Znacie ten scenariusz? - Chcecie tylko zrobić zakupy, a wyprawa do marketu koczy się bieganiem po sklepie w poszukiwaniu pociechy, znoszeniem jej płaczu oraz histerycznego krzyku.

Duża i kolorowa przestrzeń i głośna muzyka w sklepach przykuwa uwagę maluchów, dlatego, aby zapewnić im ochronę, należy być niezwykle ostrożnym.

Czasami rodzice są tak przejęci i zdezorientowani, że zapominają o całym świecie. Tak jak pewna mama, która wracała z dwójką dzieci z zakupów i dopiero w autobusie zorientowała się, że nie ma z nią jej ośmioletniego syna.

(East News)

Do zdarzenia doszło przed świętami na osiedlu Zawadzkiego w Szczecinie.

- Wsiadając do autobusu, kobieta zorientowała się, że do pojazdu nie wsiadł jej starszy syn. Natychmiast wróciła w miejsce, gdzie ostatni raz widziała chłopca. Niestety już go tam nie było - poinformował sierż. sztab. Paweł Pankau z zespołu do spraw komunikacji społecznej Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie cytowany przez portal tvn24.pl.

2. Policjanci znaleźli dziecko

Na miejsce zdarzenia wezwano policję. Funkcjonariusze dowiedzieli się od matki chłopca, że dziecko przyjechało do Szczecina pociągiem i nie zna miasta.

Zobacz film: "Matka ocaliła życie dziecka dzięki informacjom z sieci"

Postanowili więc, że udadzą się na dworzec PKP. Nie zastali tam dziecka. Wracając, zauważyli je kilkaset metrów dalej - w pobliżu Bramy Portowej.

- Był zdezorientowany i wystraszony. Faktycznie pojechał autobusem na dworzec, lecz nie zastał tam mamy i wracał w miejsce, gdzie ją widział po raz ostatni - relacjonuje Pankau.

(East News)

Funkcjonariusze przekazali, że dziecko jest całe i zdrowe. Trafiło pod opiekę mamy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze