3-latek zgubił się nad jeziorem. Nietrzeźwi rodzice odpowiedzą przed sądem

3-letni chłopiec błąkał się nad jeziorem Tarnobrzeskim. Dzięki interwencji policyjnych wodniaków udało się odnaleźć rodziców. Jednak chłopiec nie trafił pod ich opiekę. Okazało się, że para była pod wpływem alkoholu.

1. Błąkające się dziecko

W niedzielę 20 czerwca wieczorem nad jeziorem Tarnobrzeskim do policyjnych wodniaków dotarło zgłoszenie, o błąkającym się 3-latku. Chłopiec był bez opieki dorosłych. Funkcjonariusze natychmiast zareagowali i pojechali pod wskazane miejsce.

25-letnia sandomierzanka, która zainteresowała się malcem, poinformowała ich, że chłopiec od kilkunastu minut chodził po plaży w pobliżu wody bez opieki dorosłych. Sprawę utrudniał fakt, że dziecko nie mówiło w języku polskim, nie wiedziało, jak się nazywają jego rodzice i skąd przyjechał.

Po zebraniu wszystkich informacji policjanci rozpoczęli poszukiwania opiekunów dziecka. Dzięki ogłoszeniu komunikatu o odnalezieniu dziecka za pomocą policyjnego nagłośnienia udało się dotrzeć do rodziców.

2. Rodzice staną przed sądem

Ojciec dziecka, 35-letni obywatel Ukrainy wyjaśnił funkcjonariuszom, że doszło do pomyłki. Mężczyzna zabrał starszych synów do pobliskiego parku linowego, zostawiając 3-latka pod opieką matki. Ta z kolei była przekonana, że dziecko poszło z braćmi.

Szczęśliwie chłopcu nic się nie stało. Jednak policjanci postanowili przebadać alkomatem oboje rodziców. Okazało się, że byli pod wpływem alkoholu. Ojciec miał 0,24 promila, a jego małżonka promil.

Opiekę nad dziećmi przejął znajomy rodziny. Sprawa została zgłoszona do sądu, a rodzice odpowiedzą za nieodpowiedzialne zachowanie i narażenie zdrowia i życia małoletnich.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.