Wzrost przypadków niebezpiecznej choroby. Powikłania mogą być bardzo groźne
Rośnie liczba przypadków kolejnej choroby zakaźnej. "Od 1 stycznia do 30 czerwca potwierdzono w Polsce 514 przypadków świnki" - podaje PAP. W tym samym czasie ubiegłego roku było ich 460. Jak rozpoznać objawy i zabezpieczać się przed tą chorobą?
1. Wzrost przypadków świnki
Świnka, czyli nagminne zapalenie przyusznic, to choroba zakaźna, która przed wprowadzeniem szczepionki powszechnie występowała u dzieci. Klasycznym objawem są opuchnięte policzki pod uszami.
Do zakażeń najczęściej dochodzi zimą i wiosną, a choroba przenoszona jest drogą kropelkową. Powszechnie wierzy się, że na świnkę choruje się raz w życiu, ale jest to błędne przekonanie. Choć faktycznie, wielokrotne przechodzenie świnki zdarza się rzadko.
Przebieg nagminnego zapalenia przyusznic zależy od organizmu danej osoby. Najczęściej pojawia się bolesny obrzęk po bokach twarzy, ból głowy i stawów, gorączka, zmęczenie oraz utrata apetytu.
Chorzy często skarżą się na uczucie suchości w ustach oraz nadmierne pragnienie, ale przełykanie powoduje ogromny ból. Świnka wymaga konsultacji lekarskiej ze względu na możliwe powikłania.
2. Groźne powikłania
Leczenie świnki zwykle polega na łagodzeniu objawów i zapobieganiu powikłaniom. Chorym najczęściej podaje się leki przeciwzapalne i przeciwgorączkowe oraz preparaty wzmacniające odporność.
Wśród możliwych powikłań świnki najczęściej wymienia się:
utratę słuchu,
zapalenie jąder,
zapalenie jajników,
porażenie nerwów czaszki,
zapalenie trzustki,
zapalenie rdzenia,
zaburzenia koordynacji ruchowej.
Najskuteczniejszą metodą zapobiegania chorobie jest szczepionka MMR (przeciwko odrze, śwince i różyczce). W naszym kraju jest ona obowiązkowa ze względu na groźne powikłania, które mogą prowadzić nawet do zapalenia mózgu i bezpłodności.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl