Wojna sprawiła, że rodzi się coraz więcej wcześniaków. "Połowa wszystkich porodów jest przedwczesna"
Ukraińscy lekarze alarmują: przez wojnę w Ukrainie rodzi się więcej wcześniaków. Jest to spowodowane głównie stresem, który towarzyszy ciężarnym oraz problemami w dostępie do usług medycznych w kraju. - Połowa wszystkich porodów jest przedwczesna – mówi lekarka z Charkowa.
1. Zwiększa się liczba wcześniaków w Ukrainie
W drugim miesiącu wojny w Ukrainie lekarze odnotowują znaczny wzrost liczby przedwczesnych porodów. Według informacji BBC w szpitalach położniczych Charkowa i Lwowa liczba urodzonych wcześniaków podwoiła lub nawet potroiła się w ostatnich tygodniach.
Jedną z głównych przyczyn przedwczesnego porodu jest stres, który sprawia, że we krwi ciężarnej wzrasta poziom adrenaliny, co prowadzi do skurczów macicy i szyjki macicy. Tego niestety podczas wojny nie da się uniknąć.
- Obecnie w jednej z charkowskich klinik połowa wszystkich porodów jest przedwczesna - mówi dr Iryna Kondratowa z tej placówki. - Infekcje, brak pomocy medycznej, nieodpowiednie żywienie się: wojna powoduje ryzyko przedwczesnych porodów. Już mieliśmy wcześniej wysoki poziom przedwczesnych porodów, bo przyjmowaliśmy wielu pacjentów z Doniecka i Ługańska - podkreśla lekarka.
2. Opieka nad wcześniakami podczas wojny
Do porodu przedwczesnego dochodzi między 24. a 37. tygodniem ciąży. Jest to sytuacja, która stanowi zagrożenie zarówno dla dziecka, jak i jego matki. Im wcześniej przed terminem urodzi się dziecko, tym mniejsze jego szanse na przeżycie, a jednocześnie większe ryzyko problemów zdrowotnych w przyszłości.
Wszelkie zagrożenia dla przedwcześnie urodzonych dzieci wynikają z niedojrzałości narządów wewnętrznych i nieprawidłowego działania układów. Dzieci narażone są na urazy, zakażenia i niedotlenienie. Dlatego konieczne jest prowadzenie leczenia na oddziałach intensywnej terapii noworodków.
Jak dodaje dr Kondratowa, pracownicy szpitala podjęli decyzję o tym, że będą zostawać na oddziale intensywnej terapii wraz z najmniejszymi pacjentami nawet pomimo alarmów przeciwlotniczych. W szpitalu we Lwowie zabarykadowano niektóre okna, budowany jest specjalny bunkier, w którym można ukryć dzieci w inkubatorach.
Źródło: PAP
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl