Trwa ładowanie...

"Wcześniaki są niesamowitymi wojownikami" – rozmowa z położną

 Agnieszka Gotówka
17.11.2023 09:31
Materiał sponsorowany przez Pampers
"Wcześniaki są niesamowitymi wojownikami" – rozmowa z położną
"Wcześniaki są niesamowitymi wojownikami" – rozmowa z położną (AdobeStock)

Przedwczesny poród to wyzwanie dla wszystkich zaangażowanych w ten proces. Od, rzecz jasna, samego maluszka, przez jego rodziców, po zespół medyczny pomagający mu w przyjściu na świat w możliwie jak najlepszej kondycji. O tych wyzwaniach, a także o tym, jak w praktyce wyglądają pierwsze chwile i dbanie o wcześniaka w domu rozmawiamy z Aleksandrą Leśniewską, położną, Certyfikowaną Doradczynią Laktacyjną oraz Instruktorką Hipnoporodu z portalu Zaufaj Położnej.

Jak wyglądają pierwsze chwile wcześniaka? Ilu specjalistów jest zaangażowanych w określenie potrzeb / ustalenie planu leczenia i opieki nad wcześniakiem tuż po porodzie?

Poród wcześniaka jest tematem trudnym – na początku ocenia się stan ogólny dziecka oraz weryfikuje, jakie procedury medyczne są niezbędne w pierwszej kolejności. Warto zaznaczyć, że nie każdy wcześniak wymaga na przykład wspomagania tlenowego, dlatego też do każdego maluszka podchodzi się z dużą uważnością oraz indywidualnie. Tu nie ma miejsca na rutynę, a proces terapeutyczny jest bardzo złożony i dynamiczny, ponieważ każde dziecko będzie różnie reagowało na zaproponowane leczenie. Takie dzieci przychodzą na świat w ośrodkach o najwyższym stopniu referencyjności, gdzie znajdziemy najbardziej wykwalifikowaną kadrę medyczną oraz oddziały intensywnej terapii noworodka wyposażone w odpowiedni sprzęt. Pozwala to od samego początku wdrożyć szerokospecjalistyczną opiekę, która ma na celu nie tylko doprowadzenie dziecka do zdrowia, ale też maksymalną poprawę jego jakości życia, czyli minimalizowanie dalszych skutków wcześniactwa. Całym procesem leczniczym zawiaduje lekarz neonatolog, opiekę nad maluszkiem sprawują położne oraz pielęgniarki neonatologiczne, ale w zespole znajdziemy również neurologopedę, fizjoterapeutę oraz psychologa. Ten ostatni może być zaskoczeniem, jednak musimy pamiętać, że efektem porodu przedwczesnego jest nie tylko pojawienie się maluszka wymagającego szczególnej opieki medycznej, ale również opieką należy objąć mamę oraz tatę, którzy nie byli gotowi na takie trudności okołoporodowe. Dlatego tak ważne jest wsparcie dla rodziców, aby mogli spełniać się w swojej nowej roli i być oparciem dla siebie nawzajem oraz maluszka.

Jak kwestia przedwczesnych narodzin wpływa na tak podstawową dla rodziców kwestię, jak przewijanie maluszka i dbanie o jego komfort? Jak dobrać pieluszki, na co zwrócić uwagę, by nie sprawić dziecku bólu?

Sam dobór pieluszek w przypadku wcześniaków nie różni się wiele od doboru w przypadku dziecka urodzonego o czasie. Ważnym aspektem, o którym należy pamiętać to fakt, że skóra wcześniaka może być zdecydowanie bardziej wrażliwa, dlatego też warto sięgnąć po pieluszki charakteryzujące się dużą chłonnością, aby zebrany mocz nie drażnił czułych miejsc intymnych dziecka. Bardzo ważne jest również regularne przewijanie maluszka – zwykle proponujemy rodzicom przewijanie w okolicach każdego karmienia. Jeśli rodzice obserwują zaczerwienienia lub odciski od falban pieluszki pomimo tak częstej zmiany to zalecamy wybór większego rozmiaru pieluch. Pamiętajmy, że określenie wagowe na opakowaniu pieluszek stanowi tylko sugestię, każde dziecko ma inne proporcje oraz budowę ciała, więc dobieramy je do jego indywidualnych potrzeb.

Co ważne kiedyś dostępne w sklepach pieluszki pokrywały znaczną powierzchnię ciała - trzeba je było zawijać / podwijać co nie dawało komfortu dziecku ale również przeszkadzało w podpięciu aparatury medycznej. Teraz na OITN przekazywane są bezpłatnie przez firmę P&G pieluszki Pampers Preemie w 3 rozmiarach dopasowanych do wcześniaków o różnych masach ciała, zapewniając im suchość I komfort ale też ułatwiają pracę personelu medycznego, bo można je zapinać między sondami czy innym sprzętem medycznym.

Czym – oprócz wagi – różni się wcześniak od noworodka urodzonego w terminie?

Przede wszystkim niedojrzałością widoczną w praktycznie każdym aspekcie jego funkcjonowania. Te dzieci mogą mieć zaburzone odruchy noworodkowe, które rozwijają się na poszczególnych etapach ciąży. Z tego powodu każdy wcześniak jest indywidualnością. Na jego stan wpływa wiele czynników, między innymi dotychczasowy przebieg ciąży oraz tydzień, którym się faktycznie urodził. Wcześniakom nieobce są trudności z samodzielnym oddychaniem (spowodowane niedojrzałością płuc), trudności z prawidłowym pobieraniem pokarmu, gdyż odruch ssania jest jeszcze nieskoordynowany… Wymieniać tak można bez końca. Takie maluszki mają też wydłużone ramy czasowe osiągania poszczególnych kroków milowych – mówimy tutaj o tzw. wieku korygowanym, czyli rzeczywistym czasie, w którym maluszek miał przyjść na świat. Przykładowo i w ogólnym skrócie można powiedzieć, że jeśli dziecko urodziło się 8 tygodni za wcześnie, będzie miało dodatkowe 8 tygodni na osiągnięcie poszczególnych umiejętności, takich jak obracanie na brzuszek, siadanie czy chodzenie.

Dlaczego rodzice nie mogą na początku dotykać wcześniaka (myślę tu o skrajnych wcześniakach)? Czy możliwe jest kangurowanie?

Jest to kwestia wymagająca doprecyzowania. Z racji nierozwiniętego ośrodkowego układu nerwowego wcześniak może mieć problem z termoregulacją. Dlatego umieszczany jest w inkubatorze, aby stworzyć mu odpowiednie warunki. Jest to o tyle istotne, że aby nie drażnić dodatkowo drobnego ciałka ciągłym przebieraniem, jest on ubrany jedynie w pieluszkę. Dotyk rodziców jest potrzebny i możliwy, jednak żeby nie naruszać optymalnej i stałej temperatury w inkubatorze może być on mocno ograniczony. Poza tym rodzice otrzymują jasne instrukcje związane z zachowaniem higieny w kontakcie z maluszkiem, aby maksymalnie zmniejszyć ryzyko ewentualnych infekcji.

Wiemy, że kangurowanie ma bardzo korzystny wpływ na stan dziecka niezależnie od tego, czy jest wcześniakiem, czy dzieckiem donoszonym. Jednak w przypadku dziecka urodzonego przedwcześnie jego wdrożenie wymaga indywidualnej oceny stanu ogólnego takiego malca. Myślę, że każdy medyk zdaje sobie sprawę z tego, jak ważny jest dotyk zarówno dla rodziców, jak i dziecka, jednak obowiązkiem zespoły terapeutycznego jest zadbanie przede wszystkim o bezpieczeństwo dziecka. Np. wyjęcie z inkubatora dziecka, które jest zaintubowane oraz podpięte do respiratora wiąże się z dużym ryzykiem naruszenia aparatury oraz wyjęcia rurki. W konsekwencji może się okazać, że maluszek będzie wymagał dodatkowego zabiegu medycznego ponownego zaintubowania, co generuje dodatkowy stres u dziecka oraz jego rodziców. Dlatego też decyzja o kangurowaniu uzależniona jest od tego, czy wynika z niego więcej korzyści niż potencjalnych zagrożeń.

(AdobeStock)

Jakie są największe zagrożenia dla wcześniaka w pierwszych dniach/tygodniach życia?

Przede wszystkim obawiamy się infekcji. Wcześniactwo wiąże się z wydłużonym pobytem na oddziale neonatologicznym, a tym samym – z wieloma potrzebnymi procedurami medycznymi, ale też ryzykiem zainfekowania maluszka. Oczywiście dziecko pozostaje pod opieką wykwalifikowanego personelu medycznego, który podejmuje odpowiednie kroki w sytuacjach zagrożenia, czy pierwszych objawów, niemniej możliwe infekcje są zwłaszcza dla takiego dziecka dodatkowym obciążeniem na drodze do pełni zdrowia. Dlatego na oddziałach intensywnej terapii noworodka obowiązują szczególnie restrykcyjne wytyczne związane z odwiedzinami.

Czy karmienie piersią wcześniaka jest możliwe? I jakie znaczenie dla jego zdrowia ma mleko mamy?

Z mojej praktyki wynika, że wcześniaki są niesamowitymi wojownikami i bardzo często pokazują ogromną siłę i chęci do karmienia piersią. Jednak temat ten jest bardzo rozległy i wszystko zależy od indywidualnej sytuacji mamy oraz dziecka. Często jest tak, że stan ogólny maluszka w pierwszych dniach czy tygodniach uniemożliwia przystawianie do piersi, ponieważ pojawiają się u niego trudności z oddychaniem czy nadmierną utratą energii, co uniemożliwia ssanie. W tej sytuacji, jeśli celem mamy jest karmienie piersią, musi wykazać się dużą determinacją oraz zaangażowaniem w utrzymanie laktacji do momentu, kiedy dziecko będzie miało możliwość chociaż pierwszych prób przystawiania. W mojej ocenie kluczowa jest opieka certyfikowanego doradcy laktacyjnego, który odpowiednio poprowadzi taką mamę w procesie żmudnego i często długotrwałego przechodzenia na karmienie piersią z wcześniakiem, którego odruchy noworodkowe, niezbędne do prawidłowego pobierania pokarmu, mogą być zaburzone.

Warto jednak podjąć tę walkę – pokarm własnej mamy ma dla takiego dziecka kolosalne znaczenie. Wiemy, że skład mleka kobiecego zmienia się w zależności od aktualnych potrzeb dziecka. Udowodniono, że pokarm matek, których dzieci były w trakcie infekcji lub właśnie w pierwszych tygodniach po porodzie w przypadku wcześniaków, zawierał więcej tłuszczu oraz przeciwciał, co przekłada się na znaczne wsparcie dla układu immunologicznego. Dodatkowo pokarm kobiecy jest łatwiej przyswajalny niż mleko modyfikowane, co ogranicza obciążenie niedojrzałego układu pokarmowego. Obecnie na oddziałach neonatologicznych w sytuacji, gdy nie ma dostępu do pokarmu mamy takiego maluszka, w pierwszej kolejności korzysta się z zapasów Banku Mleka, dopiero na drugim miejscu jest mleko modyfikowane.

Rodzice wychodzą z wcześniakiem do domu. Jak wówczas pielęgnować niemowlę? Na co należy zwracać szczególną uwagę?

Skóra noworodka, zwłaszcza wcześniaka, wymaga szczególnej troski i czułości w pielęgnacji. Wcześniaki z racji niedojrzałości mogą być bardziej podatne na podrażnienia, zadrapania oraz suchość. Warto zatem pilnować regularnych kąpieli z dodatkiem naturalnego olejku lub mleka mamy oraz delikatnego masażu, który może pomóc w wyciszeniu maluszka przed snem, a w dalszym postrzeganiu także jego rozwoju sensorycznym. Koniecznym jest zwrócenie uwagi na materiały ubranek oraz pozostałych tekstyliów – warto sięgać po naturalne włókna (bawełnę, len), aby zmniejszyć ryzyko przegrzania, które jest pierwszym czynnikiem zaogniającym wszelkie zmiany skórne.

Jakie problemy zdrowotne/rozwojowe mogą pojawić się u wcześniaków w późniejszych latach życia, a które są wynikiem przedwczesnych narodzin.

Myślę, że wrócę tu do tego, o czym wspomniałam na samym początku – opieka nad wcześniakiem nie jest nastawiona wyłącznie na jego wyleczenie, doprowadzenie wszystkich narządów do momentu samodzielnej, prawidłowej czynności, ale też poprawy jakości życia na dalszych etapach. Wcześniactwo jest czynnikiem ryzyka opóźnionego rozwoju intelektualnego oraz ruchowego, dlatego też dzieci te po wypisie z oddziału kierowane są do specjalistycznej opieki ambulatoryjnej, obejmującej wsparcie neurologiczne, fizjoterapię oraz logopedię, do ukończenia 1, czasem nawet 3 lat.

Dziękuję za rozmowę.

Materiał sponsorowany przez Pampers
Polecane dla Ciebie