Trwa ładowanie...

W walenckich szkołach zaczął obowiązywać nakaz poszanowania praw transseksualnych dzieci

 Agnieszka Gotówka
Agnieszka Gotówka 29.12.2016 15:23
W walenckich szkołach zaczął obowiązywać nakaz poszanowania praw transseksualnych dzieci
W walenckich szkołach zaczął obowiązywać nakaz poszanowania praw transseksualnych dzieci (​123RF)

W autonomicznym regionie Walencji (środkowo-wschodnia Hiszpania) 27 grudnia 2016 r. weszło w życie Prawo Tożsamości Płciowej. Zakłada, że publiczne placówki oświatowe mają obowiązek udostępnić uczniom toalety i szatnie zgodnie z ich poczuciem tożsamości płciowej.

Nauczyciele i młodzież szkolna muszą uszanować wybór dziecka. Jeśli więc Michał chce być nazywany Michaliną, a ponadto zamiast spodni woli nosić spódniczki i korzystać z żeńskiej szatni, trzeba mu na to pozwolić. Z powodu swojej transseksulaności młody człowiek nie może być szykanowany i piętnowany.

W walenckich szkołach zaczął obowiązywać nakaz poszanowania praw transseksualnych dzieci
W walenckich szkołach zaczął obowiązywać nakaz poszanowania praw transseksualnych dzieci (123RF)

Przeczytaj koniecznie

1. W obronie odmienności

Zobacz film: "Najczęstsze problemy nastolatków"

Prawo Tożsamości Płciowej zakłada również, że uczeń transseksualny ma być broniony przed przemocą ze strony rówieśników i osób z najbliższego mu otoczenia. Każdy przejaw dyskryminacji ma spotkać się z odpowiednią reakcją dyrekcji i nauczycieli, co z kolei nadzorować będą urzędnicy.

Osoby odpowiedzialne za edukację w regionie Walencji przekonują, że ich celem jest stworzenie szkół przyjaznych wszystkim uczniom, niezależnie od ich orientacji biologicznej i seksualnej.

Uczeń transseksualny będzie zobowiązany do złożenia odpowiedniej deklaracji.

W Polsce natomiast nie milknie dyskusja na temat podstawy programowej podręcznika do zajęć „wychowanie do życia w rodzinie”, którą opracowała ekspertka Ministerstwa Edukacji Narodowej, dr hab. Urszula Dudziak.

Głos w tej sprawie zabrała Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, która napisała list otwarty do minister Anny Zalewskiej. Czytamy w nim między innymi: „Zespół Pomocy Prawnej wyraża zaniepokojenie zmianami zachodzącymi w zakresie edukacji seksualnej w polskich szkołach. Język używany podczas lekcji (edukacji seksualnej), jak i dobór tematów noszą znamiona stereotypizacji i patriarchalności”.

Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny apeluje, by do prac nad podręcznikiem włączeni zostali niezależni światopoglądowo eksperci za zakresu seksuologii, ginekologii i psychologii.

Zgodnie z najnowszą podstawą programową w czasie zajęć z zakresu wychowania do życia w rodzinie poruszane mają być tematy związane między innymi z tradycyjnym modelem rodziny. Najwięcej miejsca w czasie lekcji zostanie poświęcone zagadnieniu małżeństwa i życia rodzinnego. Pominięte zaś zostały kwestie antykoncepcji awaryjnej czy akceptacji seksualności nieheteronormatywnej, na co w liście do minister Anny Zalewskiej wskazuje Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze