Uwolnijmy Oliwkę od piekła nowotworu
Cztery chemioterapie i cztery chemie dotętnicze. Brak włosów, zębów oraz wzroku w jednym oku. Przez to wszystko przechodzi 5-letnia Oliwka.
Dziewczynka cierpi na siatkówczaka, nowotwór złośliwy oka. Dramat rozpoczął się w lutym, kiedy jej lewe oko zaczęło uciekać w jedną stronę i mama zabrała ją do okulisty. Lekarz od razu zlecił udanie się do szpitala. Tam okazało się, że nowotwór zajął już 1/3 lewego oka, a drugie obsypał guzami. Oliwka przestała widzieć na jedno oko.
Rozpoczęło się leczenie. Po trzecim cyklu chemioterapii stan 5-latki znacznie się pogarszył, wystąpiła małopłytkość. Pojawiły się siniaki, krwotoki z nosa, wypadanie zębów. Po czwartym cyklu dziewczynce trzeba było przetoczać krew, lekarze zdecydowali o dotętniczym podaniu chemii. Mimo wyciszenia nowotworu w prawym oku, w drugim dalej postępuje. Nie są znane przyczyny tego, że ciągle wraca, a chemioterapia nie przynosi efektów.
Decyzja o usunięciu jednego oka już zapadła. Jednak jeśli guzy w drugim oczku się uaktywnią, to Oliwka na zawsze straci wzrok. Mogą wystąpić także przerzuty do kości czy mózgu. Jeśli okaże się, że choroba wiąże się z uszkodzeniam genu, może dojść do powstania innych nowotworów.
Pojawiły się szanse na uratowanie oczka i wzroku dziewczynki. Oliwka dostała kwalifikację do leczenia w klinice w Stanach Zjednoczonych, jednak koszt tego jest dla jej rodziców astronomiczny. Potrzebne jest jeszcze 751 010 zł.
Jeśli chcesz pomóc ocalić wzrok Oliwki, możesz wysłać SMS na numer 72365 o treści S4973. Więcej informacji można znaleźć pod adresem https://www.siepomaga.pl/oliwiawieczorek.
