Uwiodła syna swojego męża. Urodzi mu drugie dziecko
37-letnia Marina Balmaszewa, rosyjska influenserka rozwiodła się z mężem, żeby poślubić swojego pasierba. Para ma już córeczkę, a teraz spodziewa się drugiego dziecka. "Kocham i jestem kochana" - wyznała kobieta w mediach społecznościowych.
1. Zostawiła męża dla pasierba
37-latka rozstała się ze swoim mężem Aleksiejem, po tym jak się okazało, że zaszła w ciążę z jego synem Władimirem. Marina urodziła mu córeczę Olgę, która dzisiaj ma już prawie dwa latka.
Niedługo dziewczynka będzie miała rodzeństwo. Marina i Władimir pochwalili się w mediach społecznościowych pozytywnym wynikiem testu ciążowego i ogłosili, że spodziewają się drugiego dziecka.
W osobnym poście Marina wyznała, że data poczęcia jej drugiego dziecka jest taka sama, jak data jej ślubu z Władimirem.
2. "Nie żyłam, tylko udawałam"
Były mąż Mariny nie jest jednak zachwycony jej nowym związkiem, o czym świadczą dosadne i bezpośrednie komentarze w mediach. Jak donosił "The Mirror", 45-latek mówił wprost, że była żona uwiodła jego syna. Kochankowie nie wstydzili się uprawać seksu, kiedy był w domu. Po wszystkim kobieta, jak gdyby nigdy nic miała wracać do niego do łóżka. Twierdził, że wybaczyłby jej oszustwo, gdyby to nie był jego syn.
Z kolei Marina wyznała szczerze w mediach społecznściowych, że pierwsze małżeństwo nie dawało jej szczęścia. Twierdzi, że „nie żyła, ale udawała”.
W szczerym poście napisała: "Czy żałowałam, że zniszczyłam rodzinę? Zarówno tak, jak i nie. Wstydziłam się, że zabiłam stabilność "mamy i taty". Czy chciałem wrócić do mojego byłego? Nie. Czy czuję do niego złość i nienawiść? Już nie. Jest dobrym człowiekiem i wspaniałym ojcem dla naszych dzieci" - napisała 37-latka.
"Jestem mężatką. Przeprowadziłam się do większego miasta. Kocham i jestem kochana" - dodała na temat swojego obecnego związku.
Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl