Utrzymuje się z zasiłku i alimentów, ale jej syn ma własnego jubilera i kąpie się w mleku. "Jeśli mnie na coś nie stać, dzwonię do jego taty"

Kasey Akram uwielbia rozpieszczać swojego rocznego synka Jareema. Jak sama mówi: - Chcę, żeby mój książę miał wszystko, co najlepsze. Dlatego też maluch, w tak młodym wieku, może pochwalić się kolekcją luksusowych przedmiotów takich, jak np. łańcuszek Versace, bransoletka wysadzana diamentami, smoczek z czystego złota czy ubrania od luksusowych projektantów.

1. "Kupiłam sobie japonki w Primarku, tylko po to bym mogła kupić mu tenisówki Gucci"

Kasey Akram zawsze bardzo dbała o swój wygląd. Jednak, gdy na świecie pojawił się jej synek, całą swoją uwagę skierowała na niego.

- Miałam obsesję na punkcie tego, jak wyglądam. Gdy tylko urodziłam syna, moja uwaga skupiła się na nim. To najpiękniejszy chłopiec na świecie. Mogę nosić ubrania ze sklepu charytatywnego, tylko po to by on mógł nosić rzeczy od topowych projektantów. Moje potrzeby są drugorzędne. Ostatnio kupiłam sobie japonki w Primarku, tylko po to bym mogła kupić mu tenisówki Gucci - opowiada 32-latka.

Kobieta przyznaje, że kosztowny styl jej potomka, który już zyskał miano najbardziej rozpieszczonego malucha w Wielkiej Brytanii, pochłania większą część jej domowego budżetu.

- Jeśli mnie na coś nie stać, dzwonię do jego taty i dostaję pieniądze. W tej chwili nie pracuję, korzystam ze świadczeń i pomocy byłego partnera - wyjaśnia.

2. Kosztowny styl życia

Kasey w przeszłości pracowała jako tancerka i modelka. Kobieta twierdzi, że początkowo nie chciała mieć dzieci. Jednak, gdy jej synek pojawił się na świecie, kompletnie straciła dla niego głowę.

- Codziennie rano robię mu śniadanie do łóżka. Ponadto nie pozwalam mu pić wody z kranu. Kiedyś zwolniłam nianię, ponieważ dała mu taką zamiast przefiltrowanej. Mój synek ma wyrafinowane podniebienie. Nigdy w życiu nie zjadł białego pieczywa. Za to przepada za oliwkami i grillowaną papryką - zdradza 32-latka.

Kąpiel malucha również nie należy do standardowych.

- Jareem kąpie się w mleku i miodzie. Aby go zrelaksować, używam oliwki do masażu dla niemowląt, podczas gdy on ogląda Świnkę Peppę - relacjonuje młoda mama.

To jednak nie koniec. Kasey co dwa tygodnie zabiera swoją pociechę do salonu fryzjerskiego i salonu stylizacji paznokci.

- Zawsze dbam o to, by obcinał go kierownik zakładu fryzjerskiego - zaznacza.

3. Najbardziej rozpieszczony maluch w Wielkiej Brytanii

Jareem może pochwalić się pokaźną kolekcją kosztowności.

- Mój synek ma swojego jubilera, ponieważ jest uczulony na jakikolwiek metal inny niż czyste złoto. Kupiłam mu już łańcuszek Versace i bransoletkę wysadzaną diamentami. Wydałam 1000 funtów (około 5500 zł) na zabawkę z litego złota, a on ją zgubił. Płakałam przez trzy dni - wspomina.

Kobieta twierdzi, że nie przejmuje się opinią ludzi, którzy krytykują jej metody wychowawcze.

- Dla mnie liczy się tylko szczęście mojego syna. Chcę, żeby mój książę miał wszystko, co najlepsze - przekonuje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl