Urodziła czworaczki mimo problemów z płodnością. "Dopiero teraz zaczynam poznawać swój brzuch"
W lipcu Natalie Mareee wydała na świat czworaczki. Ciąża była zaskoczeniem, ponieważ kobieta zmagała się wcześniej z problemami z płodnością. Dziś pokazuje na Instagramie, jak wygląda jej brzuch ponad dwa miesiące po porodzie. "Dopiero zaczynam go poznawać" - pisze Natalie.
1. Ciąża mnoga mimo problemów z płodnością
Natalie Maree z Roebourne w Zachodniej Australii ponad dwa miesiące po porodzie zaczyna poznawać swój brzuch. Ćwiczenia i dieta pomagają jej wrócić do formy sprzed ciąży. W lipcu tego roku urodziła - i to naturalnie - czworaczki. Co ciekawe, jeszcze kilka lat temu wystąpiły u niej problemy z płodnością - to było jeszcze przed narodzinami pierwszej córki. Lekarze zdiagnozowali u niej brak owulacji. Rok temu niespodziewanie okazało się, że Natalie znów jest w ciąży.
Natalie podczas ćwiczeń pomagających jej wrócić do formy sprzed porodu.
2. Myśleli, że to bliźniaki
Kiedy Natalie udała się na badanie ginekologiczne w pierwszym miesiącu ciąży, lekarz podejrzewał, że to ciąża bliźniacza. Kiedy wraz z mężem dowiedzieli się podczas kolejnej wizyty, że to jednak czworaczki, nie mogli w to uwierzyć. Dzieci rozwijały się bardzo dobrze i cała ciąża wraz z porodem przebiegły prawidłowo. Dziś Natalie jest szczęśliwą matką piątki dzieci.
3. Powrót do formy po porodzie
Jedyną trudnością dla młodej i szczęśliwej mamy okazał się być powrót do formy sprzed porodu, a konkretnie: nadanie jej brzuchowi względnie normalnego wyglądu. Pomyślmy, że niektóre kobiety mają z tym trudności po urodzeniu jednego dziecka, a Natalie urodziła czwórkę! Zdjęcia jeszcze z okresu ciąży pokazują, jak ogromny brzuch miała Natalie.
Aby wrócić do formy, przede wszystkim zaczęła ćwiczyć, czym również chwali się na Instagramie. Efekty są imponujące, szczególnie, że minęły dopiero niecałe trzy miesiące od porodu.
Zobacz także: Wychowuje transpłciowe dziecko. "To dla mnie coś zupełnie naturalnego. Nauczył mnie tego mój syn"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl