Ukradł puszkę z datkami na chorą dziewczynkę. Pieniądze wydał w dyskotece
Opoczyńska policja poinformowała o wstrząsającym zajściu, jakie miało miejsce 16 października. 19-latek ukradł puszkę z datkami na leczenie dwuletniej Ani, która walczy z neuroblastomą. Okazało się, że pieniądze wydał na dyskotekę. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
1. Zbiórka na leczenie małej Ani
Początek 2021 roku był dla rodziny małej Ani Białas tragicznym czasem. U niespełna dwuletniej dziewczynki zdiagnozowano rzadki nowotwór złośliwy - neuroblastomę w IV stadium. Dziewczynka przeszła skomplikowane operacje usunięcia guzów, ale niestety okazało się, że komórki nowotworowe są także w jej szpiku kostnym.
By ratować dziewczynkę, rodzina zdecydowała się założyć zbiórkę na jej leczenie. Mieszkańcy województwa łódzkiego od kilku miesięcy zbierają fundusze. Powstało także wiele licytacji, lokalne firmy założyły własne skarbonki, a sklepy ustawiły specjalnie oznaczone puszki na dobrowolne datki. Pomóc możesz TUTAJ.
"Niestety są też ludzie, dla których walka o życie dziecka nic nie znaczy, bez skrupułów pozbawiają małą dziewczynkę szansy na życie, a wszystko po to, by spędzić kilka godzin w pobliskiej dyskotece" – mówi asp.szt. Barbara Stępień z KPP w Opocznie.
2. Kradzież datków na leczenie
16 października opoczyńscy policjanci zostali powiadomieni o kradzieży puszki z jednego drzewickich sklepów ogólnospożywczych. Niestety w sklepie nie był zainstalowany monitoring, dlatego ustalenie, kto zabrał z lady datki na leczenie dziewczynki, nie było łatwe. Jednak policjantów to nie zniechęciło i postanowili za wszelką cenę dojść do sprawcy kradzieży.
"Policjanci z wydziału kryminalnego, krok po kroku docierali do kolejnych informacji, które w konsekwencji doprowadziły ich do 19-letniego mieszkańca Drzewicy" – relacjonuje asp.szt. Barbara Stępień.
Nastolatek zauważył puszkę, robiąc zakupy. Kiedy ekspedientka się odwróciła do innego klienta, wykorzystał moment i uciekł z puszką pełną pieniędzy. Jak się okazało, zawartość wydał w pobliskiej dyskotece, a skarbonkę ukrył w kupce liści. Wkrótce 19-latek został zatrzymany i usłyszał zarzuty. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.
"Mimo wszystko, nie tracimy wiary w ludzi, a małej Ani za którą wszyscy trzymamy kciuki, życzymy powrotu do zdrowia"– podsumowuje asp.szt. Stępień.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl