Trwa ładowanie...

Bolała go szyja. Okazało się, że ma nowotwór mózgu

 Katarzyna Gałązkiewicz
21.10.2020 13:54
Bolała go szyja. Okazało się, że ma nowotwór mózgu
Bolała go szyja. Okazało się, że ma nowotwór mózgu (Facebook)

42-letni Gary Nelson narzekał na ból szyi. Lekarze stwierdzili, że powodem dolegliwości jest długotrwała praca przy komputerze. Wkrótce okazało się, że mężczyzna cierpi na nieoperacyjnego guza mózgu.

1. Błąd w diagnozie

42-latek skontaktował się ze swoim lekarzem rodzinnym, usłyszał wtedy, że dyskomfort może być związany z niewłaściwą postawą, a także zbyt długim spędzaniem czasu przed ekranem komputera.

Kiedy wzrok 42-latka uległ pogorszeniu, skierowano go na badania, które ujawniły druzgocącą diagnozę - u mężczyzny wykryto nieoperacyjnego guza mózgu. Okazało się, że Nelson w dzieciństwie przeszedł radioterapię, ponieważ już wtedy wykryto u niego guza o niskim stopniu złośliwości. Lekarze przypuszczają, że to właśnie naświetlania przyczyniły się do pogorszenia stanu Gary’go.

Szwy po operacji guza
Szwy po operacji guza (Facebook)
Zobacz film: "Jak poprawić bezpieczeństwo rowerzystów na drogach?"

Gary ma przyjąć chemioterapię, ponieważ operacja sparaliżowałaby go od pasa w dół, a radioterapia mogłaby doprowadzić do uszkodzenia mózgu.

2. Zmagania z nowotworem

"W przeszłości Gary miał już dwa guzy mózgu, ale oba były operowane. Dzięki operacji wyzdrowiał. Kolejna diagnoza guza mózgu była ostatnią rzeczą, jakiej się spodziewaliśmy" - przyznała Amy, 40-letnia żona chorego.

Kiedy Gary miał 34-lata dowiedział się o drugim guzie. Tracił czucie w dłoniach i miał trudności z wykonywaniem podstawowych zadań, takich jak zawiązywanie sznurówek lub zapinanie paska. Został skierowany do American Hospital i po kilku dniach przeszedł operację usunięcia guza. Operacja zakończyła się sukcesem, mimo że powiedziano mu, że istnieje duża szansa, iż pozostanie w stanie wegetatywnym lub nie przeżyje.

Gary z rodziną
Gary z rodziną (Facebook)

Po powrocie do Anglii w sierpniu 2019 r. regularne badania potwierdziły, że guz zaczyna ponownie odrastać. Rozpoczęto sześciotygodniowe naświetlania. Lekarze poinformowali, że jest to ostatnia możliwa dawka promieniowania, ponieważ kolejnych mógłby nie przeżyć. Oznacza to, że możliwości leczenia glejaka mózgu są obecnie ograniczone. Gary czeka na chemioterapię.

Przyjaciele małżeństwa zorganizowali zbiórkę na leczenie Gary’go. Pieniądze można wpłacać za pośrednictwem strony justgiving.com.

Masz newsa, zdjęcie lub filik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze