Udawała 14-latkę na TikToku. Przeraziła się tym, co odkryła
Jakie treści wyświetlają się nastolatkom w mediach społecznościowych? Dziennikarka Asia Grace postanowiła to sprawdzić. Zarejestrowała się na platformie TikTok jako 14-letnia dziewczynka. Już po chwili była całkiem przerażona liczbą filmów promujących alkohol, przemoc i przedmiotowe traktowanie kobiet.
1. Treści dla nastolatków
Amerykańska dziennikarka Asia Grace postanowiła sprawdzić, jakie treści w mediach społecznościowych kierowane są do nastolatków przez algorytmy. W tym celu stworzyła profile w mediach społecznościowych i przez pięć dni udawała 14-letniego chłopca na TikToku i YouTube. Jak przyznaje, nie spodziewała się tego, jak dużo rasistowskich, brutalnych i szowinistycznych filmów zacznie się jej wyświetlać.
Kobieta postanowiła powtórzyć eksperyment, ale tym razem jako nastolatka. Dziennikarka stworzyła profil fikcyjnej 14-letniej Tiffany. Okazało się, że w tym przypadku było bardzo dużo podobieństw, ale i niepokojących różnic.
"Tiffany natychmiast zaczął się wyświetlać alkohol, co nigdy nie przydarzyło mi się jako Jaydenowi" - pisze dziennikarka dla "The New York Post".
Wśród filmików, które były polecane przez TikToka 14-letniej Tiffany, znalazł się m.in. klip 15-latki, która przechwalała się, jak dużo alkoholu może wypić. Na stronie głównej mogła obejrzeć również nagranie zachwalające tequilę, jako "najlepszy alkohol dla gorących dziewczyn", ponieważ "sprawia, że wygląda się szczuplej", a także przepisy na zabójcze mikstury z wódki i energetyków.
Grace zwraca także uwagę na "lawinę filmów promujących broń" i przemoc. W sekcji "YouTube Shorts" jako pierwszy wyświetlił się filmik z mężczyzną wystrzeliwującym kule z pistoletu. Następny nie był lepszy - ktoś przystawiał broń do potylicy, a tytuł brzmiał: "Jak skończyć w niebie".
2. Zaburzenia psychiczne w mediach społecznościowych
Kolejną kategorią treści, którą wyodrębniła dziennikarka, były zaburzenia psychiczne. Na TikToku trafiała na posty nastolatek, które dzieliły się intymnymi szczegółami swoich zmagań z depresją, lękami, skrajną samotnością, czy myślami samobójczymi.
- Cieszę się, że moi przyjaciele nie zdają sobie sprawy, jak bardzo jest mi ciężko, ale z drugiej strony to boli, że żaden z nich nie zna mnie na tyle dobrze, by to zauważyć - ubolewała jedna z użytkowniczek w swoim filmie.
Dziennikarka powołuje się na raport Rush University Medical Center z lipca 2021 r., który wykazał, że nadmierna konsumpcja treści związanych ze zdrowiem psychicznym na TikToku może być przyczyną "samodiagnozy". W klipach oznaczonych hashtagami chorób psychicznych użytkownicy dają wskazówki, jak się zdiagnozować bez konieczności konsultacji z lekarzem.
Niestety ta praktyka może być tragiczna w skutkach, co potwierdzają statystyki CDC opublikowane w lutym 2023 roku. Wynika z nich, że w 2021 roku większość badanych nastoletnich dziewcząt w USA (57 proc.) zmagała się z obniżonym nastrojem, co stanowi dwukrotność wskaźnika dla nastoletnich chłopców (29 proc.). Ponadto jedna na trzy nastolatki poważnie rozważała próbę samobójczą.
Również w Polsce statystyki są zatrważające. Według danych Narodowego Funduszu Zdrowia, w ciągu zaledwie pięciu lat liczba dzieci i nastolatków, które są leczone z powodu zaburzeń psychicznych, wzrosła o ponad 100 procent (z 12 tys. w 2017 roku do 25 tys. w 2021). Należy jednak pamiętać, że badanie było prowadzone przed wojną w Ukrainie, która również wpłynęła na dobrostan psychiczny dzieci.
Z danych policji wynika natomiast, że zeszły rok był rekordowy jeśli chodzi o liczbę prób samobójczych wśród dzieci. W 2022 r. formacja odnotowała, że 2031 razy doszło do próby samobójczej, która dotyczyła osoby młodszej niż 18 lat. Padł też niechlubny rekord prób samobójczych zakończonych zgodnem. W zeszłym roku w wyniku samobójstwa zmarło 150 niepełnoletnich.
Jeśli chodzi o to, jaki procent nastolatków korzysta z mediów społecznościowych w Polsce, badania na ten temat przeprowadziła Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę. Okazało się, że aż 98 proc. nastolatków w grupie wiekowej 13-17 lat ma konta w social mediach. 96 proc. odwiedza je co najmniej raz dziennie, a najpopularniejszymi aplikacjami jest Facebook (89 proc.), Instagram (68 proc.), TikTok (64 proc.) i Snapchat (51 proc.).
Martyna Krajewska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl