Twierdzą, że są bliźniaczkami, choć dzielą je cztery lata. Wideo tłumaczy wszystko
Dwie siostry opublikowały na TikToku krótkie wideo, w którym tłumaczą, jak to możliwe, że są bliźniaczkami, mimo że jedna z sióstr urodziła się w 1996 roku, a druga – w 2000 roku. Niektórzy internauci przyznali, że też mają takie rodzeństwo.
1. Czy naprawdę są bliźniaczkami?
"W porządku, wiem, że nie jesteśmy prawdziwymi bliźniaczkami. Ale zostałyśmy poczęte w tym samym czasie, z tej samej puli jajeczek, więc to i tak niesamowite" – głosi podpis pod wideo.
Siostry wytłumaczyły w wideo, że obie zostały poczęte dzięki procedurze IVF (ang. in vitro fertilization, zapłodnienie in vitro) w 1996 roku. Michel za sprawą implantacji zapłodnionej komórki urodziła się jeszcze tego samego roku. Jajeczko, z którego pochodzi druga z sióstr, JJ, zostało zamrożone na 3 lata. JJ urodziła się zatem w roku 2000.
"Nazywam moje siostrzenice bliźniaczkami z tego samego powodu" – napisała jedna z użytkowniczek TikToka.
"To szaleństwo wyobrażać sobie, że jedna z was była zamrożona na trzy lata" – dodała inna.
"Rodzice IVF, których dzieci pochodzą z zamrożonych zarodków, żartobliwie określają swoje dzieci bliźniakami" – tłumaczy jedna z mam i dodaje, że jest mamą dwóch córek, które dzielą 4 lata różnicy, ale zostały poczęte w tym samym czasie.
Nie wszystkim jednak to porównanie się spodobało. Jedna z komentujących napisała stanowczo:
"Noszę pod sercem bliźnięta z IVF. Wy jesteście po prostu rodzeństwem".
2. Burza w komentarzach – czy siostry mogą wykorzystać embriony rodziców?
Metoda in vitro opiera się na zapłodnieniu komórki jajowej przez plemnik poza żeńskim układem rozrodczym, w warunkach laboratoryjnych. Po osiągnięciu odpowiedniej fazy rozwoju zarodki są przenoszone do macicy. Z kolei zamrażanie niewykorzystanych zarodków lub niezapłodnionych komórek jajowych umożliwia przechowywanie ich do późniejszego wykorzystania. Tak właśnie zrobili rodzice TikTokerek.
Siostry dodały w wideo, że ich rodzice już od 25 lat mają zamrożone pozostałe jajeczka.
"Więc gdybyśmy chciały, mogłybyśmy użyć embrionów i urodzić nasze własne bliźnięta" – dodają żartobliwie Michel i JJ.
Michel i JJ potwierdzają w komentarzu, że mogłyby wykorzystać zamrożone 25 lat temu embiriony, stając się jednocześnie matkami i rodzeństwem dla swoich dzieci IVF.
"Genetycznie dla takiego dziecka byłybyście rodzeństwem, a nie rodzicami. Możecie ewentualnie zostać surogatkami dla waszych rodziców" – uściśla tę kwestię jedna z internautek.
Pod komentarzem wywiązała się dyskusja, dotykająca również kwestii etycznych związanych z implantacją komórki.
"Och, rozumiem, że to czysta nauka. Ale to drzewo genealogiczne sprawia, że mam w głowie chaos" – podsumowała jedna z użytkowniczek dysputy.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl