Trwa ładowanie...

In vitro. Pierwsze "dziecko z probówki" obchodzi 43. urodziny. Co słychać u Louise Joy Brown?

 Maria Krasicka
25.07.2021 15:09
Pierwsze "dziecko z probówki" obchodzi 43. urodziny. Co słychać u Louise Joy Brown?
Pierwsze "dziecko z probówki" obchodzi 43. urodziny. Co słychać u Louise Joy Brown? (GettyImages)

25 lipca 1978 r. to szczególna data w medycynie. Równo 43 lata temu urodziła się Louise Joy Brown - pierwsze dziecko, które przyszło na świat w wyniku sztucznego zapłodnienia in vitro. Co u niej słychać?

spis treści

1. Pierwsze dziecko "z probówki"

Lesley Brown wraz z mężem przez 10 lat starali się o dziecko. Niestety bezskutecznie. Nie mając nic do stracenia, para zdecydowała się poddać eksperymentalnej metodzie in vitro, nad którą pracowali Patrick Steptoe, Robert Edwards i Jean Purdy. Od momentu sztucznego zapłodnienia lekarze cały czas czuwali nad Lesley.

"Brzmi dziwnie, ale byli jak dziadkowie dla mojego dziecka" - powiedziała matka w jednym z wywiadów.

Zobacz film: "Niezdrowe bransoletki z gumy"

25 lipca 1978 roku w szpitalu Oldham General Hospital, dziewięć miesięcy od próby sztucznego zapłodnienia in vitro, na świat przyszło pierwsze na świecie "dziecko z probówki". Mała Louise ważyła 2,5 kilograma.

Louise przyszła na świat 25 lipca 1978 roku
Louise przyszła na świat 25 lipca 1978 roku (GettyImages)

Dziewczynka dorastała otoczona aurą kontrowersji. Znalazła się w samym środku debat toczonych przez polityków, kościół i media. Mimo to kilka lat później Brownowie zdecydowali się na drugie dziecko. Natalie również urodziła się dzięki in vitro.

2. Co słychać u Louise?

Dzisiaj Louise świętuje 43 urodziny. Kobieta mieszka w Bristolu w Anglii i doczekała się dwójki dzieci, które zostały poczęte naturalnie. Louise postanowiła wspierać działania dotyczące leczenia niepłodności i edukację na temat metody in vitro. Od kilku lat udziela się w mediach społecznościowych, a także wywiadach telewizyjnych.

"Jeśli starasz się o dziecko, nie poddawaj się. Moja mama tego nie zrobiła. Trzymam kciuki, żeby ci się udało!" - mówi w ostatnim nagraniu.

"Jestem najlepszym przykładem, że ta metoda działa i jest bezpieczna. Jestem takim samym człowiekiem, jak osoby poczęte naturalnie" – mówi.

Louise napisała także książkę, w której podsumowuje ponad 40 lat istnienia metody zapłodnienia in vitro. Obecnie dzięki tej metodzie na świat przyszło już prawie 10 milionów osób.

"Pomyśleć tylko, że byłam pierwsza!"- mówi Louise.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze