3-latek był całkiem sam. "Powtarzał w kółko dwa słowa"
Na osiedlu Kamionka w dzielnicy Praga-Południe w Warszawie przechodzień zauważył błąkającego się samotnie małego chłopca. Zaalarmował strażników miejskich z VII Oddziału Terenowego, którzy próbowali dowiedzieć się, gdzie są opiekunowi dziecka. Okazało się to jednak bardzo trudne.
1. "Powtarzał w kółko dwa słowa"
Trzylatek pozbawiony opieki dorosłych znajdował się przy ulicy Gocławskiej.
"Z dzieckiem nie można było się porozumieć. Zdenerwowany malec powtarzał w kółko dwa słowa: 'mama, babcia' i nie odpowiadał na pytania. Funkcjonariusze na różne sposoby starali się uspokoić chłopca. Jednak ani zabawa radiostacją, ani prezentacja wyposażenia radiowozu nie pomogły w ustaleniu żadnego szczegółu, który pozwoliłby trafić na ślad rodziców malca" - czytamy na stronie straży miejskiej.
Funkcjonariusze rozpytywali o bliskich chłopca w pobliskim przedszkolu, na osiedlu i placach zabaw. Niestety, nikt nie wiedział, gdzie się znajdują, ani dlaczego trzylatek porusza się sam po mieście.
W końcu chłopcem zaopiekowali się policjanci, którzy przewieźli go do szpitala przy ulicy Niekłańskiej, by tam lekarze ocenili jego stan zdrowia. Jak podaje TVN24, wcześniej na miejscu zdążyła pojawić się matka chłopca.
3-latek zgubił się na Kamionku. Mieszkańcy nie tylko zaalarmowali strażników, ale także włączyli się w poszukiwania opiekunów. Dziękujemy!
— Straż Miejska m.st. Warszawy (@SMWarszawa) September 4, 2024
Więcej: ↘️ https://t.co/buUJ3pYH43#PragaPołudnie pic.twitter.com/rgkWhQivHJ
2. Co zrobić, gdy zginie dziecko?
Gdy zginie małe dziecko, najważniejsze jest szybkie i zdecydowane działanie.
Pierwszym krokiem powinno być natychmiastowe przeszukanie najbliższej okolicy: domu, podwórka, miejsca, w których dziecko mogło się schować lub bawić.
Jeśli nie uda się go znaleźćw ciągu kilku minut, należy jak najszybciej skontaktować się z policją, podając wszystkie szczegóły dotyczące wyglądu, ubioru i ostatniego miejsca, w którym dziecko było widziane.
Warto również powiadomić sąsiadów oraz osoby w okolicy, aby zwiększyć liczbę osób szukających. Czas jest kluczowy, dlatego ważne jest działanie bez zwłoki i zachowanie spokoju, aby nie tracić cennych minut na panikę.
Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl