Faye Swietlik została znaleziona martwa. Sprawą zaginionej 6-latki żyły całe Stany Zjednoczone
Sprawą zaginionej 6-latki żyły całe Stany Zjednoczone. Dziecko zostało uprowadzone spod swojego domu. Niedługo później odnaleziono zwłoki dziewczynki. W tragedii rodzinie postanowiła pomóc lokalna społeczność, dlatego rodzice nie zapłacą za pogrzeb dziewczynki.
1. Porwane dziecko
Dom pogrzebowy z Karoliny Południowej zaoferował rodzinie Faye Swietlik, że wszystkie wydatki związane z pochówkiem zostaną pokryte przez tę firmę. Okrutna zbrodnia wstrząsnęła okolicznymi mieszkańcami, wiele osób zaoferowało swoją pomoc. O poszukiwanniach dziewczynki pisaliśmy wcześniej.
Policji nadal nie udało się zatrzymać sprawcy morderstwa. Sześciolatka zaginęła na początku ubiegłego tygodnia. Ostatni raz była widziana, kiedy wysiadała ze szkolnego autobusu na przedmieściach miasta Columbia. Rodzina szukała Faye przez godzinę, zanim powiadomiła policję.
2. Poszukiwania mordercy
Policja od razu rozpoczęła poszukiwania na szeroką skalę. W akcję zaangażowanych było 250 policjantów, którzy patrolowali okolicę w poszukiwaniu wszelkich śladów pozostawionych przez porywaczy. Niestety, akcja zakończyła się tragicznie.
Zobacz także Znany architekt porwał i zgwałcił dziecko
Policja odnalazła zwłoki dziewczynki w lesie niedaleko domu. Funkcjonariusze nie zdradzili, co było przyczyną śmierci dziewczynki. Poinformowali jedynie, że prowadzą śledztwo w sprawie zabójstwa. Dotychczas nie udało się zatrzymać nikogo, kto pomógłby w rozwiązaniu zagadki śmierci dziewczynki.
3. Policja prosi o kontakt i odkrywa nowe fakty w sprawie
Policja informowała również o ujawnieniu zwłok młodego mężczyzny, tego samego dnia, w którym znaleziono ciało dziecka. Trzydziestolatek leżał martwy w swoim domu. Funkcjonariusze weszli do domu po tym, jak w śmietniku obok domu odnaleziono przedmiot należący do Faye Swietlik. Ten trop okazał się jednak fałszywy. Po dokładniejszych badaniach odkryto, że ciało dziewczynki zostało podrzucone do lasu, zanim policja odnalazła zwłoki mężczyzny.
Zobacz także Porwali noworodka ze szpitala
Wcześniej władze informowały o srebrnym sedanie, który miał być widziany w pobliżu miejsca, gdzie zaginęła Faye. Dotychczas nie udało się ustalić, do kogo należał. Świadkowie, którzy widzieli samochód zeznawali jedynie, że miał rejestrację, która nie pochodziła z Południowej Karoliny. Policja prosi o kontakt wszystkich, którzy mieliby wiedzę dotyczącą ewentualnych sprawców. Mordercy w tym stanie grozi nawet kara śmierci.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl