Tata 3-letniej dziewczynki z Syrii uczy swoją córeczkę śmiać się podczas nalotów bombowych. "Dzieci nie rozumieją wojny" – tłumaczy niesamowity ojciec
gdy tylko słychac wybuch bomby, dziewczynka wybucha śmiechem. Tego nauczył ją tata. W ten sposób próbuje pomóc dziewczynce poradzić sobie z traumatycznymi przeżyciami. Film dobitnie pokazuje, jak bardzo podczas konfliktu w Syrii cierpią bezbronne dzieci, które nigdy nie będą w stanie wymazać ze swojej pamięci tych koszmarnych obrazów.
1. Ojciec wymyślił grę, żeby odciągnąć uwagę córeczki podczas bombowych nalotów
Syryjski ojciec Abdullah Mohammed próbuje odwrócić uwagę córeczki od wojennego koszmaru. Na filmie, który nagrał wspólnie z małą, uczy ją, by na dźwięk bomby zaczęła się śmiać. Na filmie widać, jak rozmawia z 3-latką tuż przed nalotem bombowym.
"Czy to odrzutowiec czy bomba?"- pyta 32-letni tata swoją córeczkę.
Dziewczynka odpowiada: "Bomba. Kiedy nadejdzie, będziemy się śmiać".
W chwili kiedy słychać potworny huk eksplozji, dziewczynka aż trzęsie się ze strachu, ale zgodnie z pomysłem ojca wspólnie udają wybuch śmiechu. To naprawde działa. 3-letnia Salwa zaczęła traktować te trudne chwile jak rodzaj zabawy, mimo że ciągle się boi.
Zobacz także: Ten tata podbił sieć niezwykłym sposobem uspokajania dziecka
2. Śmiech przez łzy
Film o syryjskim tacie uczącym swoją córkę, jak radzić sobie z nalotami bombowymi, zdobył popularność w mediach społecznościowych. Internauci podziwiają heroiczny gest ojca, który próbuje uchronić swoją córeczkę przed wojennym terrorem.
1/3
— Save Idlib (@SaveIdlib) February 17, 2020
This dad has made up a game to distract his daughter from the bombing in #Idlib, #Syria. To try and stop four-year-old Selva getting scared each time a bomb or shell falls nearby. pic.twitter.com/369Ob1j5uY
"Salwa jest tylko dzieckiem, które nie rozumie wojny" – opowiadał Abdullah Mohammed w rozmowie ze Sky News.
Ojciec przyznaje, że śmiech podczas wybuchów jest w pewnym sensie wyrazem bezsilności. Razem z innymi rodzinami znaleźli się w sytuacji bez wyjścia. Kiedy zastanawiał się, co może zrobić, żeby jego córeczka mniej bała się eksplozji, wymyślił, że musi w jakiś sposób odwrócić jej uwagę jakimś pozytywnym doświadczeniem.
"Postanowiłem nauczyć Salwę tej gry, aby nie dopuścić do jej kryzysu psychicznego" - opowiada tata.
Przeczytaj także: Apel małej Kurdyjki do Trumpa i świata. Jest mocniejszy niż ten Grety Thunberg
3. Dzieci nie radzą sobie z wojenną traumą
Salwa ma dopiero 3 lata. Mohammed razem z rodziną uciekł ze swojego rodzinnego miasta Saraqib w północno-zachodniej Syrii. Teraz mieszka z żoną i córką w domu przyjaciela w Sarmadzie w stanie Idlib.
Sytuacja w tym rejonie cały czas jest bardzo groźna. Skutki działań wojennych w podwójnym wymiarze dotykają najbardziej bezbronnych, czyli dzieci. Kompletnie nie radzą sobie z traumą wojenną. Zespół stesu pourazowego może im towarzyszyć przez całe życie.
Organizacja Narodów Zjednoczonych poinformowała, że blisko 900 tys. osób od 1 grudnia zostało zmuszonych do ucieczki z domów, wśród nich są głównie kobiety i dzieci. Od początku roku rządowe siły rozpoczęły ofensywę w tym rejonie, której celem jest m.in. zdobycie miasta Idlib. Michelle Bachelet, wysoka komisarz ONZ ds. praw człowieka wzywa do utworzenia korytarzy humanitarnych w tej okolicy i przypomina, że "kiedy trwa ofensywa rządowa, żadne schronienie nie jest teraz bezpieczne".
Zobacz także: Zespół stresu pourazowego (PTSD)
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl