Taką kartkę zostawił mężczyzna. Postanowił wykorzystać znaną zabawę
Halloween wzbudza w naszym kraju liczne kontrowersje. Z jednej strony to "straszne święto" jest kojarzone z dobrą zabawą, z drugiej natomiast upatruje się w nim pogańskiej konkurencji dla Wszystkich Świętych i Zaduszek. Jednak jest jedna, związana z tym świętem zabawa, którą prawie wszyscy kojarzą - polega na zadaniu pytania - "cukierek albo psikus". Pewien mężczyzna postanowił wykorzystać ją, by ułożyć sobie życie uczuciowe.
1. Najpopularniejsze zabawy na Halloween
Halloween, inaczej nazywane Wigilią Wszystkich Świętych, najhuczniej obchodzone jest w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Kanadzie i Irlandii. Choć nie jest to święto urzędowe, jest niemal tak popularne w wyżej wymienionych krajach, jak Boże Narodzenie.
W Polsce pojawiło się w latach 90. i z roku na rok zdobywa coraz szerszą rzeszę zwolenników. Jednym z najpopularniejszych sposobów na celebrację tego dnia jest udział w zabawie "cukierek albo psikus".
Na czym ona polega?
W założeniu dzieci chodzą po domach z koszyczkiem lub torbą i proszą napotkane osoby o słodycze, mówiąc "cukierek albo psikus?". Jeśli domownicy nie mają nic słodkiego, dzieci mogą zrobić im zabawny żarcik.
2. "Ciekawe biuro matrymonialne"
Jednak post opublikowany w mediach społecznościowych dowodzi, że ta zabawa może być również sposobem na znalezienie miłości.
Na zamieszczonym na Facebooku zdjęciu widzimy, że pewien mężczyzna, przed drzwiami swego domu, postawił miskę wypełnioną cukierkami. Włożył jednak do niej coś jeszcze - karteczkę z nietypową wiadomością:
"Nie dbam o to, ile cukierków weźmiesz. Ale jeśli masz piękną, samotną mamę zostaw mi jej numer. Twój przyszły tata" - czytamy.
Trzeba przyznać, że mężczyzna jasno określił swoje wymagania. Widocznie stwierdził, że w miłości będzie kierował się zasadą - przez żołądek do serca.
Komentujący post internauci docenili pomysłowość autora wiadomości:
"Cel uświęca środki",
"Pomysłowy tata",
"Potrafi zainwestować w swoją przyszłość",
"I koniecznie zdjęcie",
"Ciekawe biuro matrymonialne" - czytamy pod postem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
