Trwa ładowanie...

Nie żyje 5-latka. Krzyczała z bólu, a w szpitalu kazali czekać

Avatar placeholder
Katarzyna Łukijaniuk 15.12.2023 12:55
Szpital odesłał dziecko ugryzione przez skorpiona. Dziewczynka nie żyje
Szpital odesłał dziecko ugryzione przez skorpiona. Dziewczynka nie żyje (Facebook, Pixabay )

11 sierpnia do brazylijskiej placówki medycznej trafiła pięcioletnia dziewczynka, którą ugryzł żółty skorpion. Mama wraz z córką, która wymagała pilnej interwencji lekarskiej, czekały na izbie przyjęć godzinę, po czym dowiedziały się, że medycy nie posiadają odpowiedniego leku. Dziecko trafiło do drugiego szpitala. Niestety, było już za późno.

spis treści

1. Ukąszenie skorpiona

Co roku w Brazylii odnotowuje się tysiące przypadków ukąszeń przez skorpiona. Większość z nich nie stanowi zagrożenia życia i daje objawy wyłącznie miejscowe.

W miejscu ukąszenia pojawia się zaczerwienienie i opuchlizna, a człowiek odczuwa dolegliwości bólowe.

Zobacz film: "Ugryzł go komar. Trafił na intensywną terapię"

Niestety, inaczej może być w przypadku osób starszych i dzieci. Ci są bardziej narażoni na powikłania oraz śmierć. Ważne więc, aby nie tracić czasu i działać natychmiastowo.

2. Oczekiwanie na leczenie

Pięcioletnia Jamily Vitoria Duarte została ugryziona przez żółtego skorpiona, którego jad jest uważany za jeden z najsilniejszych na świecie. Jej mama Patricia das Gracas Adriana Duarte natychmiast przywiozła ją do centrum medycznego Vila Cristina w mieście Piracicaba w Brazylii.

Choć dziewczynka krzyczała z bólu, medycy nie pomogli jej od razu. Obsługa szpitala kazała dziecku czekać na izbie przyjęć. Dopiero po godzinie przyznano, że w placówce nie ma antytoksyny (serum), które stosuje się w takich przypadkach. Mała Jamily trafiła więc do drugiego szpitala, ale zanim tam dotarła, jej stan się pogorszył.

Dziecko otrzymało serum w drugim szpitalu, to i tak nie udało się go uratować. Najprawdopodobniej antytoksyna została podana zbyt późno. Po kilku godzinach doszło do zatrzymania akcji serca.

Zrozpaczona mama nie może uwierzyć w to, co się wydarzyło.

- Gdyby od razu powiedzieli, że nie mają serum, pojechałabym z córką do szpitala Santa Casa - mówi cytowana przez "The Sun".

Brazylijski Sekretarz Stanu ds. Zdrowia poinformował, że w centrum medycznym, do którego w pierwszej kolejności trafiła dziewczynka, znajdowała się surowica. Konieczne jest więc przeprowadzenie dochodzenia w tej sprawie.

To nie pierwszy taki przypadek w Brazylii. W 2018 roku trzydniowe maleństwo zostało siedem razy ukąszone przez żółtego skorpiona, który wszedł do pieluszki. Dziecko przeżyło, ponieważ w ciągu dwóch godzin otrzymało kilka dawek serum.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze