Szkolne ławki z poległymi żołnierzami. Kolejny przykład rosyjskiej propagandy
Media społecznościowe obiegło zdjęcie klasy jednej z rosyjskich szkół. Widać na nim uczniów siedzących w ławce. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że jest to specjalna ławka upamiętniająca poległych na wojnie rosyjskich żołnierzy. Uczniowie mogą w niej siedzieć jedynie za sukcesy w nauce. "To dość wątpliwa nagroda".
1. Propaganda w rosyjskich szkołach
Rosyjska propaganda usprawiedliwiająca atak na Ukrainę sięga nawet do najmłodszych obywateli. Dzieci, bez względu na wiek, uczone są, że jest to tylko specjalna operacja pokojowa, mająca na celu ochronę ludności rosyjskojęzycznej przed nazistami.
Ponadto na znak poparcia rosyjskiego wojska tworzą laurki z tzw. rosyjską swastyką – literą "Z", a niektórzy nauczyciele i wychowawcy idą nawet krok dalej i każą dzieciom układać się na podłodze w tym kształcie.
Jednak w tym wszystkim najgorsze jest to, że propaganda nie jest przekazywana z inicjatywy nawiedzonych nauczycieli, a jest rządowym pomysłem. Dlatego też wszystkie informacje o bohaterskich żołnierzach, którzy są witani przez cywilów kwiatami, rosyjskie dzieci wynoszą z lekcji.
2. Nagroda za postępy w nauce
Kolejnym przykładem są specjalnie zaprojektowane ławki szkolne, w których mogą zasiadać tylko najlepsi uczniowie. Zdjęcie jednej z nich udostępniła na Twitterze Hanna Liubakova, dziennikarka Belsatu.
"Rosja wpadła na nowy pomysł, by w szkołach umieszczono na ławkach nazwiska rosyjskich żołnierzy, którzy zginęli w Ukrainie. Tylko najlepsi uczniowie będą mogli tam siedzieć. To dość wątpliwa nagroda" – napisała pod zdjęciem.
In #Russia, schools came up with a new idea to put the names of those Russian servicemen who died in Ukraine on pupils' desks. Only the best students will be allowed to sit there. That's quite a doubtful reward pic.twitter.com/lOAOHmpWK4
— Hanna Liubakova (@HannaLiubakova) April 15, 2022
Jak się okazuje, takie "ławki bohaterów" pojawiły się w szkołach w całym kraju m.in. w Tiumeniu, miejscowości, z której pochodził chłopiec z wygoloną głową w kształcie litery "Z". Użytkownicy Twittera nie kryli zdziwienia i zarazem przerażenia, widząc beznamiętne twarze dzieci.
"Biedne dzieci. Nie dość, że nie ma perspektyw, to cały czas jakiś wąsaty mężczyzna wpatruje się na nie przez kilka godzin dziennie" – napisał jeden z użytkowników.
"Jak na kraj, który stara się walczyć z nazizmem swoich sąsiadów, to mają dość podobne metody jak III Rzesza. Młodzieżówki Putina" – dodał drugi.
"Wyglądają na zachwyconych. Poza tym, dlaczego w klasie siedzi z nimi ten stary typ w wojskowym mundurze? Czy odsyłają ich z powrotem do szkoły, aby mogli się nauczyć czytać?" – zapytał kolejny.
"Trzymam kciuki za Ukraińców. W tym tempie każdy uczeń w Rosji będzie siedział za biurkiem z nazwiskiem poległego rosyjskiego żołnierza" – podsumował użytkownik.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl