Sprawdzili śniadaniówkę ucznia. Ojciec wezwany do szkoły
Ten tata będzie musiał ponieść konsekwencje swojego gapiostwa. Opowiedział historię o tym, co przez nieuwagę umieścił w śniadaniówce swojego dziecka. Został natychmiast wezwany do szkoły w celu wyjaśnienia przykrego incydentu.
1. Ojciec wezwany do szkoły
TikTok szybko zrobił furorę na rynku mediów społecznościowych jako platforma, na której użytkownicy dzielą się krótkimi filmikami. Szybko zyskał sympatię rodziców, którzy mogą znaleźć tam wskazówki, relacje z wycieczek oraz humorystyczne scenki z życia rodzinnego. Sami rodzice czasami też dzielą się na platformie nagraniami, pokazującymi ich wpadki wychowawcze.
Zeszyty, podręczniki, strój na lekcje wychowania fizycznego, śniadanie. Wyprawienie dziecka do szkoły to dla wielu rodziców spore wyzwanie. W pośpiechu porannym łatwo jest coś przeoczyć lub niechcący schować do plecaka dziecka przedmiot, który tam nie powinien się znaleźć.
Taki nietypowy błąd popełnił pewien ojciec, którego konto na TikToku "moneymanmyers" cieszy się sporą popularnością.
Mężczyzna w zamieszczonym w sieci filmie wyjawił, że nieumyślnie umieścił w śniadaniówce syna... piwo.
- Cóż, muszę dzisiaj odebrać moje dziecko ze szkoły, ponieważ popełniłem duży błąd - mówi mężczyzna na opublikowanym w aplikacji nagraniu.
Co spowodowało tę pomyłkę?
Ojciec wyznał, że w nagłym porannym zamieszaniu po prostu się pomylił. Opowiedział, że tego poranka na blacie kuchennym znajdowały się dwie puszki - jedna z piwem, a druga z wodą gazowaną. Niestety, wybrał niewłaściwą. Teraz musi stawić czoła skutkom swojej nieuwagi.
Twórca filmu wspomniał, że z tego powodu został wezwany do szkoły.
- Muszę odebrać dziecko ze szkoły i spróbować wyjaśnić tę sytuację - tłumaczy.
@moneymanmyers #parentingwin ♬ original sound - MoneyManMyers
2. Reakcje internautów na wpadkę ojca
Pod wideo pojawiło się wiele komentarzy. Internauci okazywali wsparcie dla ojca i opowiadali o własnych niezamierzonych wpadkach rodzicielskich. Oto kilka przykładowych komentarzy:
"Raz do śniadaniówki mojego dziecka zapakowałem przysmaki dla kota, myśląc, że to ciasteczka",
"Zamiast plecaka na książki, wysłałem moje dziecko do szkoły z torbą na pieluchy jego brata",
"Przecież każdemu może się zdarzyć błąd",
"Mam nadzieję, że nauczyciele odpowiednio to zrozumieli i nie sprawiło Ci to większych problemów".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl