Trwa ładowanie...

Spór o rekolekcje. Kościół nie zapłaci za udostępnienie sali

Avatar placeholder
23.02.2024 12:58
Spór o rekolekcje. "Większość dyrektorów jednak podchodzi do tego bojaźliwie"
Spór o rekolekcje. "Większość dyrektorów jednak podchodzi do tego bojaźliwie" (East News)

W mediach społecznościowych pojawiają się głosy, że z powodu katolickich rekolekcji wielkopostnych lekcje będą odwoływane lub skracane. Coraz więcej osób wskazuje, że takie praktyki im się nie podobają. - To prowadzi do wykluczeń i dyskryminacji oraz może skutkować odrzuceniem w grupie rówieśniczej - twierdzi mama jednej z uczennic.

spis treści

1. Spór o rekolekcje

"Szanowni Rodzice, rekolekcje dla filii odbędą się 4 i 5 marca. Rekolekcje odbywają się w czasie lekcji, w szkole" - taką wiadomość mieli otrzymać rodzice uczniów Szkoły Podstawowej nr 258 w Warszawie.

Szkoła mieści się przy ul. Brechta, ale ma też filię przy Namysłowskiej. Jednak nie wszystkim pomysł, by prowadzić rekolekcje w szkole, się podoba.

- O ile wiem, organizacja zajęć dodatkowych na terenie szkoły odbywa się zwykle w czasie pozalekcyjnym. Tu przecież szkoła nie jest organizatorem - mówi mama jednej z uczennic cytowana przez portal wyborcza.pl.

Zobacz film: "Cyfrowe drogowskazy ze Stacją Galaxy i Samsung: część 2"

- Organizowanie zajęć pozalekcyjnych w czasie lekcji, niezwiązanych z programem nauczania, nieprzystających do programu edukacyjnego, zajęć, w których część dzieci z przyczyn światopoglądowych nie uczestniczy, prowadzi do wykluczeń i dyskryminacji, oraz może skutkować odrzuceniem w grupie rówieśniczej - dodaje.

Szkoła miała przekazać, że dzieci, które nie uczęszczają na religię, czas rekolekcji mają spędzić w świetlicy. Rekolekcje w placówce obyły się już w zeszłym roku. Niestety nie udało się zorganizować ich na początku lub na końcu zajęć.

Czy Kościół płaci za wynajem sali?

Dziennikarze "Wyborczej" dowiadują się, że nie. Osoba, z którą łączy ich sekretariat nie chce, by cytować jej wypowiedzi. Dziennikarze wysyłają do niej maila, na którego nie odpowiada.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne (East News)

2. Problematyczne rekolekcje

Rekolekcje w szkołach co roku budzą kontrowersje. To katolickie spotkania, które mają pomóc w przygotowaniach do duchowego przeżywania Wielkanocy. Termin rekolekcji wyznacza proboszcz danej parafii.

Kilkukrotnie na łamach naszego portalu poruszaliśmy ten temat. W mediach społecznościowych pojawia się coraz więcej głosów, że z powodu rekolekcji lekcje są lub będą odwoływane lub skracane. Uczniowie nieuczęszczający na katolicką katechezę muszą spędzać ten czas w świetlicy lub bibliotece szkolnej, a nauczyciele nie prowadzą swoich zajęć, tylko są delegowani do opieki nad uczniami w kościele.

- Szkoły mają prawo rezygnować z organizacji lekcji w momencie, gdy większość uczniów uczęszcza na lekcje religii i rodzice zwalniają dzieci z zajęć, by te mogły wziąć udział w rekolekcjach. Jednak pamiętajmy, że szkoła w takim przypadku nie jest zwolniona z funkcji dydaktyczno-wychowawczej i musi pozostałym uczniom zorganizować zajęcia - zaznaczała w rozmowie z WP Parenting Dorota Wójcik, prezeska Fundacji "Wolność od Religii" walczącej z łamaniem praw osób niewierzących w przestrzeni publicznej.

W tym roku temat nabiera nowego wymiaru, bo opozycja demokratyczna szła do wyborów z hasłami ograniczenia religii w szkołach.

Kwestię organizacji rekolekcji reguluje § 10 Rozporządzenia Ministra Edukacji z dnia 14 kwietnia 1992 r. w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach (Dz. U. z dnia 24 kwietnia 1992 r. ze zm.).

Zgodnie z ministerialnym rozporządzeniem uczniowie uczęszczający na lekcje religii mają prawo do zwolnienia z zajęć szkolnych w celu odbycia trzydniowych rekolekcji. Słowo "zwolnienie" jest tutaj kluczowe. Powód? Sam fakt uczestniczenia w lekcjach religii nie oznacza z automatu, że rodzice zwolnią dziecko na rekolekcje. Mają do tego prawo, ale nie jest to ich obowiązek.

- Co roku wysyłamy do dyrektorów szkół przypomnienie, że rekolekcje powinny odbywać się po zajęciach dydaktycznych i absolutnie poza budynkami szkoły. W tym roku też wyślemy - mówi Renata Kaznowska, wiceprezydentka Warszawy odpowiedzialna za oświatę, cytowana przez portal wyborcza.pl.

Jednocześnie zaznacza, że nie ma przepisów, które pozwoliłby ratuszowi zabronić takich praktyk. Decyzje zależą od dyrektorów szkół.

3. "Większość dyrektorów jednak podchodzi do tego bojaźliwie"

Dorota Wójcik podkreśla, że problem rekolekcji organizowanych w szkołach ciągnie się od 30 lat. Twierdzi, że co roku fundacja otrzymuje po kilkadziesiąt skarg w tej sprawie.

Fundacja "Wolność od Religii" stoi na stanowisku, że szkoły publiczne są miejscem, gdzie nie powinno organizować się np. rekolekcji, a placówki powinny być wolne światopoglądowo. Dlaczego zatem jest problem, by organizować rekolekcje w kościołach popołudniami?

- Jeśli dyrektor szkoły jest spolegliwy wobec proboszcza, to zgodzi się na każdy termin. Jeśli jest bardziej współodczuwający z niechodzącymi na religię, to będzie negocjował, prosił, żeby rekolekcje były przed lekcjami albo po nich. Większość dyrektorów jednak podchodzi do tego bojaźliwie. Nie ma się co dziwić, skoro nawet w obecnym rządzie są koalicjanci, którzy boją się Kościoła - podsumowuje Wójcik cytowana przez portal wyborcza.pl.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze