Polacy nie chcą obowiązkowych szczepień na COVID-19 dla uczniów. Badanie Ariadny dla WP
Z najnowszego badania przeprowadzonego przez ogólnopolski panel badawczy Ariadna dla Wirtualnej Polski wynika, że większość Polaków jest przeciwko obowiązkowym szczepieniom uczniów przeciwko COVID-19. Polacy doceniają jednak możliwość szczepień w szkołach.
1. Co Polacy myślą o obowiązkowym szczepieniu dzieci na COVID-19?
Temat obowiązkowych szczepień uczniów na COVID-19 budzi spore emocje. Respondentów podzielono na dwie grupy – tych, którzy są rodzicami dzieci w wieku szkolnym i pozostałych. Okazuje się, że w obu grupach nastroje są podobne. Zarówno rodzice uczniów, jak i pozostali ankietowani w większości nie chcą wprowadzenia obowiązku szczepień dla młodzieży.
Zdecydowany sprzeciw wyraziło 36 proc. rodziców i 32 proc. pozostałych ankietowanych. Odpowiedzi "raczej nie" udzieliło 18 proc. opiekunów i 17 proc. pozostałych respondentów.
Łącznie, niechęć do obowiązku szczepień wyraziło 54 proc. rodziców oraz 49 proc. pozostałych osób.
Zwolennikami obowiązkowych szczepień jest zaledwie 31 proc. rodziców dzieci w wieku szkolnym oraz 36 proc. pozostałych ankietowanych.
2. Szczepienia w szkołach
O ile pomysł obowiązkowych szczepień na COVID-19 Polaków nie przekonuje, o tyle możliwość dobrowolnego zaszczepienia dziecka w szkole już tak.
Z analizy wynika, że pomysł prowadzenia szczepień na terenie placówek edukacyjnych popiera 44 proc. respondentów będących rodzicami i 46 proc. pozostałych ankietowanych. Negatywnie do pomysłu odniosło się 39 proc. rodziców oraz 33 proc. pozostałych osób.
Raport Ariadny dla WP jest potwierdzeniem sceptycyzmu Polaków względem szczepień na COVID-19. Tymczasem lekarze ostrzegają, że jest to ostatni dzwonek na przyjęcie szczepionki i uniknięcie powikłań związanych z zakażeniem koronawirusem.
Pediatra dr Łukasz Durajski podkreśla także niezwykle ważną rolę, jaką mają podczas pandemii nauczyciele.
- Powinniśmy się skupić na obowiązkowym szczepieniu wśród nauczycieli, a jeśli dodatkowo zaczniemy szczepić w szkołach nastolatków, będziemy mieć większą swobodę. Uważam, że nauczyciele mają prosty wybór – i to funkcjonuje w wielu krajach – albo regularne odpłatne testy, co najmniej raz w tygodniu, albo bezpłatne szczepienie. Jeśli nie chcesz się szczepić, musisz ponieść koszty. Wiem, że to wsadzenie kija w mrowisko, ale mówimy tu o kwestiach epidemiologicznych. Nauczyciele to osoby wykształcone, powinni mieć tego świadomość i być wyszczepieni tak, jak personel medyczny – w co najmniej 90 proc. – mówi w rozmowie z WP Parenting dr Łukasz Durajski, pediatra i konsultant WHO.
Co z dziećmi, których rodzice nie wyrazili zgody na szczepienia? Ekspert wskazuje tylko na jedno rozwiązanie.
- Dzieci niezaszczepione – wyłącznie nauczanie on-line. Uważam, że to byłoby najlepsze – nie ma wątpliwości lekarz.
3. Maseczki podczas lekcji
Choć zakładanie maseczek – zwłaszcza przez dzieci w szkole, to nieustający temat dyskusji budzący wiele kontrowersji, zdaniem eksperta jest koniecznością. Dla kogo maseczki? Dla każdego ucznia, na czas lekcji – zwłaszcza wtedy, gdy naturalna metoda wentylacji z jakiegoś powodu jest utrudniona czy wręcz niemożliwa.
- Na ten moment nie mamy lepszego sposobu niż maseczki i wietrzenie pomieszczeń. Maseczki w przypadku dzieci poniżej 12. roku życia to zresztą jedyny sposób ochrony. Powinniśmy pójść w stronę maseczek zakładanych na możliwie najdłuższy czas, choć zdaję sobie sprawę z tego, że to może być utrudnienie w prowadzeniu lekcji – twierdzi lekarz.
- Jakimś rozwiązaniem jest też pełna wentylacja klas. Konia z rzędem temu, kto jednak wprowadzi pełną wentylację zimą, zwłaszcza że nie wiem, czy znajdzie się choćby jedna szkoła, która w ogóle ma dostosowany system wentylacji mechanicznej do tej sytuacji – podsumowuje dr Durajski.
*Badanie dla Wirtualnej Polski na panelu Ariadna. Próba ogólnopolska licząca N=1065 osób w wieku od 18 lat wzwyż. Struktura próby dobrana wg reprezentacji w populacji dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. Metoda: CAWI.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz także:
- Czy powrót dzieci do szkół we wrześniu będzie bezpieczny? Komentują prof. Simon, prof. Boroń-Kaczmarska oraz dr Dzieciątkowski
- "To może być korona...". Dorośli stygmatyzują dzieci, boją się, że roznoszą koronawirusa
- "Dzieci będą potrzebowały specjalnej szczepionki na koronawirusa". Tak twierdzi szefowa Rosyjskiej Federalnej Służby Nadzoru Ochrony Praw Konsumenta i Dobrobytu