Skandal wokół festynu w Tarnowie. "Nie wierzę, że to się dzieje"
O Dniu Dobrego Sąsiada - imprezie, którą zaplanowała rada osiedli w Tarnowie - zrobiło się głośno jeszcze zanim się odbył. Wszystko przez osobliwy konkurs, jaki zaplanowano na tę okoliczność. "Jako matka, kobieta i osoba publiczna konkursom piękności dla dzieci mówię stanowcze NIE" - napisała na Facebooku Małgorzata Mękal, przewodnicząca rady miejskiej w Tarnowie.
1. Maluchy mają walczyć o tytuł najpiękniejszej
Awantura, która wybuchła wokół sąsiedzkiej imprezy na osiedlu Koszyce w Tarnowie, ma związek z pomysłem przeprowadzenia wśród dziewczynek konkursu piękności. Dzieci miałby walczyć o tytuł Miss Osiedla Koszyce.
Dziewczęta miałyby stawać w szranki w czterech kategoriach wiekowych: do czterech lat, do siedmiu lat, do 10 lat i do 14 lat.
Na pomysł ten zareagowała przewodnicząca rady miejskiej w Tarnowie Małgorzata Mękal, która otwarcie sprzeciwiła się organizowaniu takiego konkursu.
"Jako matka, kobieta i osoba publiczna konkursom piękności dla dzieci mówię stanowcze NIE" - zaznaczyła i podała sześć argumentów przemawiających za tym, że dziewczynki nie powinny walczyć o tytuł najpiękniejszej.
"Nacisk na wygląd zewnętrzny: Tego rodzaju konkursy promują powierzchowne wartości, skupiając się na wyglądzie zewnętrznym, co może prowadzić do niskiej samooceny i zaburzeń obrazu ciała u uczestniczek. Przedwczesna seksualizacja: Konkursy piękności mogą przyczyniać się do seksualizacji dzieci, co jest nieodpowiednie i może prowadzić do negatywnych skutków psychicznych oraz społecznych" - wylicza Mękal.
Przewodnicząca zwróciła także uwagę na presję i stres związane u dziewczynek z takimi konkursami, umacnianie stereotypów płciowych, czyli podkreślanie, że wartość dziewcząt zależy od ich wyglądu, jak również odciąganie dzieci od tego, co powinno być ważniejsze niż uroda: zainteresowania, sport czy nauka.
"Tego typu konkursy mogą prowadzić do komercjalizacji dzieciństwa, gdzie dzieci są traktowane jako obiekty do zarabiania pieniędzy, a nie jako jednostki rozwijające się w naturalnym tempie. Te argumenty podkreślają, że konkursy piękności mogą mieć długotrwałe negatywne skutki na zdrowie psychiczne i fizyczne młodych uczestniczek, a także wpływać na ich postrzeganie siebie i swojego miejsca w społeczeństwie" - kończy Mękal.
2. Opinie w sieci
Wpis przewodniczącej spotkał się z pozytywnym odbiorem: internauci chwalą ją w komentarzach za sprzeciwienie się konkursowi i podkreślają, że pomysł, by oceniać dzieci za wygląd, jest skandaliczny i niedopuszczalny.
Oto wybrane komentarze:
"Absolutnie zły pomysł!!! Może Pan Mazur sam przejdzie po wybiegu i podda się ocenie? Mam nadzieję, że RO Koszyce zrezygnuje z tej wątpliwej 'atrakcji' w czasie pikniku. Skandal";
"Będzie chora rywalizacja między dziećmi, a przede wszystkim ambitnymi rodzicami… jestem na NIE";
"Chory pomysł jak dla mnie, w jakim celu na Dniu Sąsiada wybory Miss dzieci? Komu to do czego potrzebne? To jak dla mnie też niezdrowe…".
Nasza redakcja zwróciła się do Rady Osiedla Koszyce z prośbą o komentarz.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl