Trwa ładowanie...

Sery, których nie wolno jeść w ciąży

Avatar placeholder
12.10.2021 23:16
Sery z niebieską pleśnią produkowane są według starej, francuskiej metody
Sery z niebieską pleśnią produkowane są według starej, francuskiej metody (123rf)

Wapń to składnik mineralny niezbędny do prawidłowego rozwoju kości i mięśni, szczególnie polecany kobietom spodziewającym się dziecka. W dużych ilościach znajdziemy go w nabiale: mleku, jogurtach czy serach. W ciąży nie można jednak jeść wszystkiego. I tak jest właśnie z niektórymi gatunkami sera. Sprawdź, na co musisz uważać.

spis treści

1. Listerioza a nabiał

Spożywanie niektórych rodzajów sera jest niebezpieczne dla rozwijającego się płodu. Wilgotne sery to idealne środowisko dla bakterii, np. listerii powodującej listeriozę.

Choroba ta wywołuje objawy bardzo podobne do grypy (gorączka, bóle głowy i mięśni) lub – co jest gorsze - nie wywołuje ich wcale. I właśnie dlatego trudno ją zdiagnozować. Objawy najczęściej widoczne są dopiero po kilku tygodniach od zarażenia.

W ciąży układ odpornościowy jest osłabiony, więc nietrudno wtedy o infekcję. Badania przeprowadzone w Anglii i Walii wskazują, że na 147 przypadków zarażenia listeriozą, 27 z nich dotyczyło właśnie kobiet w ciąży.

Zobacz film: "Czego należy unikać w ciąży?"

Listerioza nie zagraża życiu matki. Może jednak przyczynić się do zaburzeń w rozwoju dziecka, wywołać przedwczesny poród, a nawet poronienie.

2. Popularny brie i camembert

Jednym z gatunków, po które nie powinny sięgać kobiety w ciąży, jest popularny brie – miękki ser dojrzewający. Podczas produkcji składniki w nim zawarte nie są poddawane obróbce termicznej, co zwiększa ryzyko rozwoju bakterii. Nieprzegotowane mleko stosowane w ciąży może spowodować więcej szkód, niż pożytku.

Niebezpieczny dla ciężarnych okazuje się też ser camembert – nawet ten produkowany z pasteryzowanego mleka. Jego wilgotność i niska kwasowość sprawia, że bakterie rozwijają się bardzo szybko.

Ser kozi produkowany jest z mleka niepasteryzowanego - niewskazanego dla kobiet w ciąży
Ser kozi produkowany jest z mleka niepasteryzowanego - niewskazanego dla kobiet w ciąży (123rf)

3. Sery z niebieską pleśnią

Zarażenia się bakterią listerii nie możemy również wykluczyć w przypadku serów z przerostem niebieskiej pleśni. Bakteria rozwija się bowiem wszędzie tam, gdzie stosuje się surowe mleko, jajka czy surowe mięso. W takich właśnie warunkach powstają francuskie sery pleśniowe.

Kobiety w ciąży mogą sobie pozwolić na tego rodzaju przekąskę tylko w jednym wypadku – gdy ser przed spożyciem będzie przygotowany pod wpływem wysokiej temperatury, np. w zupie czy w sosie. Wtedy wszystkie bakterie zginą.

4. Sery kozie

Kobiety w ciąży nie powinny także spożywać serów kozich, ponieważ i one produkowane są z niepasteryzowanego mleka. Warto o tym pamiętać, ponieważ listerioza, przechodząc przez łożysko, może zarazić dziecko. W rezultacie u noworodka może pojawić się zapalenie spojówek, symptomy podobne do zapalenia płuc oraz zmiany skórne rozsiane na całym ciele.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Więcej na ten temat przeczytasz w artykule: 10 rodzajów sera, które możesz bezpiecznie jeść w ciąży.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze