Sąd: matka i dziecko "zafundowali" sobie niedotlenienie. Kolejna skarga RPP
Rzecznik Praw Pacjenta wniósł drugą skargę nadzwyczajną w sprawie pacjentki w ciąży, która nie otrzymała jego zdaniem należnej pomocy ze strony zespołu ratownictwa medycznego oraz personelu szpitala, do którego ostatecznie trafiła.
1. Niedotlenienie wewnątrzmaciczne
Kolejna już skarga Rzecznika Praw Pacjenta dotyczy sprawy ciężarnej, która wezwała karetkę pogotowia ze względu na zagrożenie życia, jednak ta nie zawiozła jej do szpitala. Mimo ciężkiego stanu zdrowia kobieta została pod opieką domowników.
Gdy po kilkunastu godzinach trafiła wreszcie do szpitala, popełnione na miejscu błędy w diagnostyce choroby miały spowodować opóźnienia w udzielaniu jej świadczeń zdrowotnych. Personel medyczny szpitala, mimo wskazań, nie przeprowadził u ciężarnej badania USG ani nie zdecydował o wcześniejszym zakończeniu ciąży.
Jak można przeczytać na stronie Rzecznika Praw Pacjenta, w trakcie porodu odnotowano nieprawidłowe wyniki badań KTG, krwawienie z jamy macicy i zielony płyn owodniowy.
Według Rzecznika Prawa Pacjenta to w efekcie zaniedbań u urodzonego noworodka stwierdzono objawy niedotlenienia wewnątrzmacicznego. Dziecko musiało być reanimowane i trafiło na oddział intensywnej terapii.
2. Sąd oddalił powództwo
Pokrzywdzona kobieta skierowała do sądu pozew z żądaniem zadośćuczynienia na rzecz jej oraz dziecka. Sąd pierwszej instancji uwzględnił powództwo, a sąd karny potwierdził winę lekarza, ale warunkowo umorzył wobec niego postępowanie. Sąd drugiej instancji jednak zmienił wyrok i oddalił powództwo.
"Ustalenia sądu odwoławczego są w oczywisty sposób sprzeczne z zebranymi dowodami, w tym w szczególności z opiniami biegłych. Sąd oparł się na własnych, subiektywnych tezach, całkowicie wbrew ocenie biegłych. Pominął też ustalenia ze śledztwa przeciwko lekarzowi" - uznał Rzecznik Praw Pacjenta Bartłomiej Chmielowiec.
Wskazał także, że fragmenty uzasadnienia zaskarżonego wyroku we wręcz obraźliwy sposób obwiniają o niepożądaną sytuację samą pacjentkę i noworodka. To m.in. stwierdzenie, że "to matka i dziecko »zafundowali« sobie niedotlenienie, a nie lekarz czy szpital".
"Zawierają też inne, niezrozumiałe oraz nieuzasadnione tezy i oceny wyrażające subiektywne przekonania sędziego. Budzi to uzasadnione wątpliwości co do zachowania odpowiedniej powagi i godności urzędu, a także niezbędnej dozy szacunku wobec stron i uczestników postępowania. W tym zakresie sprawa została skierowana do rzecznika dyscyplinarnego" - twierdzi RPP.
To druga skarga Rzecznika. Poprzednią wniósł w lipcu 2022 roku. Wówczas dotyczyła ona oddalenia powództwa pacjentki, która nie uzyskała stosownej pomocy od zespołu ratownictwa medycznego.
Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl