Rośnie liczba zachorowań i podejrzeń grypy

Sezon grypowy trwa w najlepsze, a wirusy w tym roku atakują ze zdwojoną siłą. Eksperci zwracają uwagę, że liczba zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę jest tym roku dużo wyższa.

1. Coraz więcej zachorowań

Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny podaje, że od początku września do lekarzy trafiło ok. 649 tys. osób. Przyczyną wizyty były objawy grypy i infekcje grypopodobne. Ok. 1,5 tys. pacjentów wymagało pobytu w szpitalu.

Zestawiając tegoroczne dane z tymi pochodzącymi z okresu analogicznego w roku ubiegłym okazuje się, że w roku 2017 chorych jest aż o ok. 30 proc. więcej.

Eksperci ostrzegają: w tym roku sezon grypowy może rozpocząć się dużo wcześniej. Tylko w województwie lubelskim liczba zachorowań na grypę i infekcje grypopodobne to 200 przypadków tygodniowo.

Potwierdzają to pracownicy przychodni. Z bieżącą rejestracją do lekarza rodzinnego jest ciężko, kolejki rosną .

- U większości pacjentów stwierdza się jednak przeziębienie i zakażenia wirusowe o objawach przypominających grypę - wyjaśnia dr Michał Sutkowski, rzecznik prasowy Kolegium Lekarzy Rodzinnych. - Sezon stricte grypowy rozpocznie się na przełomie grudnia i stycznia. Na podstawie tego, ile kłopotów spowodowała grypa w Australii można przypuszczać, że i u nas te zakażenia będą częstsze i intensywniejsze - dodaje.

Podkreśla jednak, że obecny wzrost zachorowań spowodowany jest głównie chorobą przeziębieniową. - Wywołuje ją ok. 200 różnych wirusów. Atakują one układ oddechowy, błonę śluzową i wywołują stany zapalne. Przebieg choroby jest jednak łagodny, szacuje się, że jest o ok. 70 proc. mniej intensywny niż grypy - wyjaśnia Sutkowski.

2. Nie lekceważ grypy

Grypa to poważna choroba na tle wirusowym. Jej objawy pojawiają się nagle i są bardzo nasilone. U chorego obserwuje się wysoką gorączkę, dreszcze, bóle mięśni i stawów, zimne poty.

Zakażenia wirusami grypy nie można lekceważyć. Nieleczona lub zbagatelizowana choroba może dawać groźne powikłania. Szczególnie niebezpieczna jest dla sercówców, dzieci i seniorów.

- Spodziewamy się, że w tym roku najczęściej występującymi wirusami będą AH1N1 oraz AH3N2, jednak badań w tym kierunku jeszcze wykonywaliśmy - zaznacza Irmina Nikiel, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie.

Najlepszą terapią na grypę jest odpoczynek, leżenie w łóżku, przyjmowanie leków przeciwgorączkowych i wzmacniających oraz spożywanie rozgrzewających potraw. Jeśli to nie zadziała, należy jeszcze raz udać się do lekarza, ten powinien wypisać lek przeciwwirusowy.

Specjaliści robią to jednak niechętnie, ponieważ przyjmowanie takiego leku może prowadzić do uodpornienia się wirusów. Zalecają szczepienia. Sposobem na profilaktykę jest także unikanie dużych skupisk ludzi i przestrzeganie zasad higieny.