Czworo dzieci w 13 miesięcy. Rodzina Caliendo szybko się powiększyła
Tracy Caliendo miała kłopoty z zajściem w ciążę. Próbowała wszystkich dostępnych metod, łącznie z zapłodnieniem in vitro. Po kilku nieudanych próbach i poronieniu postanowiła wynająć surogatkę. Interesujący zbieg okoliczności sprawił, że zamiast jednego dziecka, w ciągu trzynastu miesięcy urodziła jej się czwórka dzieci.
1. Problemy z zajściem w ciążę
Tracy miała już dwunastoletniego syna z poprzedniego małżeństwa, kiedy razem ze swoim mężem Petem, zapragnęli powiększyć rodzinę. Po kilknastu miesiącach nieudanych prób, kiedy leczenie bezpłodności nie przynosiło efektów, para zdecydowała się na zapłodnienie pozaustrojowe. Dwie próby zakończyły się niepowodzeniem. Za trzecim razem do zapłodnienia wprawdzie doszło, ale Tracy poroniła.
Zobacz także Brytyjczyk wychowuje swoich synów samotnie. Urodziła ich surogatka
Para zdecydowała się, że skorzysta z usługi profesjonalnej surogatki. Kiedy wynajęta kobieta nosiła już zapłodnioną komórkę jajową, Tracy dowiedziała się, że czwarte podejście do zapłodnienia in vitro okazało się skuteczne i ona również jest w ciąży. W kobiecie rósł strach, że i tym razem poroni.
2. Wynajęcie surogatki
Po kilku miesiącach okazało się, że surogatka, którą wynajęła para, urodzi im bliźniaki. Do tego ciąża Tracy rozwijała się prawidłowo, a kobieta czuła, że donosi ciążę. Surogatka urodziła bliźniaki zaledwie cztery miesiące przed rozwiązaniem ciąży Tracy. Przez trzynaście miesięcy, razem ze swoim synem z pierwszego małżeństwa rodzina liczyła czworo dzieci.
Okazało się jednak, że los szykował dla Peta i Tracy jeszcze jedną niespodziankę.
Zobacz także: Koronawirus a ciąża
3. Niespodziewana ciąża
Zaledwie trzy miesiące po urodzeniu dziecka, Amerykanka odkryła, że jej ciało znów się zmienia. Brzuch zaokrąglił się, a piersi stały się pełniejsze. Kobieta myślała, że to normalne po drugiej ciąży. Jedna z jej przyjaciółek doradziła jej, by zrobiła test ciążowy.
Choć wydawało się to niemożliwe, test wyszedł pozytywnie. Tracy znów była w ciąży.
Małżeństwo było niebywale szczęśliwe, że będą mieli piąte dziecko. Dzisiaj kobieta wiele czasu poświęca swoim dzieciom i chwali się nimi w sieci. Prowadzi ona konto na Instagramie "Almost triplets NYC", czyli "Prawie trojaczki z Nowego Jorku".
Dołącz do nas! Na wydarzeniu na FB Wirtualna Polska - Wspieram Szpitale - wymiana potrzeb, informacji i darów będziemy na bieżąco informować, który szpital potrzebuje wsparcia i w jakiej formie.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.