Zostawili dziecko w nagrzanym samochodzie. W szpitalu wyszło na jaw coś o wiele gorszego
Rodzice przez dłuższy czas kłócili się, nie zwracając uwagi, że ich córeczka znajduje się w nagrzanym aucie. Kiedy dziecko zostało przewiezione do szpitala, lekarze odkryli jeszcze jeden przerażający fakt.
1. Rodzice zostawili dziecko w nagrzanym aucie
Ta przerażająca historia wstrząsnęła międzynarodowymi mediami. W niedzielę we Włoszech w miejscowości Borgo Montello 38-letnia kobieta i 40-letni mężczyzna przez pół godziny kłócili się przed lokalnym barem. Podczas zażartej sprzeczki ich dwumiesięczna córeczka siedziała sama na pełnym słońcu w nagrzanym samochodzie. Na szczęście kobieta pracująca w lokalu, zauważyła pozostawione bez opieki płaczące dziecko i zadzwoniła po pomoc.
"Gdy oni się tak na siebie darli, obok ich samochodu przechodziło wiele osób, które na pewno widziały dziecko" - powiedziała podczas rozmowy z mediami pracownica baru.
Po kilku minutach na miejsce zdarzenia przyjechała włoska policja i wyciągnęła dziewczynkę z auta. Dziecko zostało przewiezione do pobliskiej placówki medycznej Santa Maria Goretti.
2. Dziewczynka miała we krwi narkotyki
Kiedy dwumiesięczna dziewczynka znalazła się w szpitalu, była przytomna, ale miała dość poważne objawy świadczące o nadmiernym przebywaniu na słońcu. Po wykonaniu badań okazało się, że we krwi małej pacjentki znajduję się kokaina. Jak podały do publicznej wiadomości włoskie media, matka i ojciec niemowlęcia zostali zawieszeni w prawach rodzicielskich. Wkrótce dziewczynka trafi do rodziny zastępczej. Jak się okazało jej rodzice byli wcześniej karani za przestępstwa narkotykowe.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl