Rodzice zmarli na COVID-19. Osierocili pięcioro dzieci

Daniel i Davy Macias zarazili się koronawirusem na rodzinnych wakacjach. Niestety choroba rozwinęła się bardzo szybko, a ich stan z dnia na dzień się pogarszał. Para nie zdążyła nawet nazwać nowonarodzonej córki.

1. Rodzinne wakacje z koronawirusem

Na początku sierpnia Davy i Daniel Macias z Yucaipa w Kalifornii wybrali się razem z czwórką dzieci na wakacje. Kobieta chciała wykorzystać ostatnie tygodnie ciąży na wypoczynek. Niestety podczas urlopu wszyscy zakazili się koronawirusem.

Podczas gdy dzieci szybko wracały do zdrowia, objawy rodziców pogarszały się z dnia na dzień. Wkrótce oboje zostali zabrani do szpitala i umieszczeni na oddziale intensywnej terapii. Davy miała przed sobą jeszcze kilka tygodni do planowanego terminu porodu i z optymizmem patrzyła na leczenie. Do końca wierzyła, że z tego wyjdzie.

Niestety nagle jej stan znacznie się pogorszył i konieczna była intubacja. Lekarze zdecydowali się przeprowadzić cesarskie cięcie. Kobieta zmarła podczas operacji. Trzy dni później również stan Daniela się pogorszył i mężczyzna podzielił los żony. Nie zdążyli nawet nadać imienia swojej nowo narodzonej córce.

Niestety para poza noworodkiem pozostawiła jeszcze czworo dzieci w wieku od dwóch do siedmiu lat. Maluchy trafiły pod opiekę dziadków. Nie rozumiały, gdzie się podziali ich rodzice.

2. Szczepienia na COVID-19

Z relacji Terri Serey, kuzynki Davy wynika, że kobieta nie była zaszczepiona przeciw COVID-19 ze względu na obawy dotyczące szczepienia podczas ciąży. Daniel z kolei był osobą z dużą otyłością, co kwalifikowało go do grupy dużego ryzyka. Nie wiadomo jednak, czy poddał się szczepieniu.

"Byli najmilszymi ludźmi - powiedziała Terri. - To oni zbierali wszystkich razem. Będzie nam ich bardzo brakować" - dodaje.

CDC (Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorób) apeluje do ciężarnych, by się szczepiły przeciw COVID-19. Ostatnie badania wykazały, że szczepienia są bezpieczne i nie wpływają na ryzyko poronienia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl