Rodzice 4-latki nie żyją. Tłumaczymy, jak ratować, żeby nie utonąć
Wakacje to czas na odpoczynek i leniuchowanie, łatwo więc zapomnieć o bezpieczeństwie. Wystarczy jednak moment, by doszło do wypadku, często tragicznego w skutkach. Warto więc przypomnieć o kilku sprawach.
1. Zasady bezpieczeństwa
30 lipoca niedaleko Mikołajek doszło do tragicznego zdarzenia. Z motorówki wypadła czterolatka, a na ratunek dziewczynce rzuciła się jej mama oraz tata. Choć dziecko uratowali żeglarze, dwóch dorosłych osób nie udało się uratować. Jak podały WP Wiadomości, dziecko trwafiło pod opiekę dziadka.
W związku z dramatycznym wypadkiem głos zajmują kolejni eksperci, którzy zastanawiają się, czy tragedii można było uniknąć.
Na Instagramie Ane Piżl, znanej w Polsce niebinarnej - jak sama siebie określa "ratownicy", pojawił się wpis, który przybliża podstawowe zasady zachowania, o których należy pamiętać podczas spędzania czasu na wodzie.
"Nigdy nie skacz do wody, jeżeli nie masz pojęcia o ratowaniu. I nigdy nie skacz, by komuś pomóc, dopóki nie masz w rękach czegoś wypornego. Weź ze sobą na łódkę bojkę pływacką, rzutkę, koło - coś, co możesz podać os. tonącej lub sam wesprzeć się, gdy złapie cię skurcz lub panika" - czytamy w poście.
W sytuacji zagrożenia szczególnie ważne jest zachowanie spokoju. W przypływie paniki łatwo podjąć nierozważną decyzję. Pochopne i nieumiejętna działania mogą przynieść więcej szkody niż pożytku.
"Jeśli nie umiesz manewrować łódką na tyle, żeby sprawnie dopłynąć do człowieka na jeziorze, to nie podejmuj się sterowania - nie narażaj życia swoich znajomych i rodziny".
2. O tym nie zapomnij
W dalszej części postu Ane Piżl czytamy, by przed wejściem do łódki lub motorówki z dzieckiem mieć plan działania. Warto wcześniej ustalić, jakie zostaną podjęte działania na wypadek wypadnięcia przez burtę.
"Kamizelki są po to, by je nosić, a nie po to, by leżały w bakiście. Używaj kamizelek atestowanych, dla małych dzieci zawsze niech będą to k. ratunkowe, a nie asekuracyjne. Taka kamizelka ma wyporność min 100N, kołnierz podtrzymujący głowę i pasy krokowe, dzięki którym dziecko nie wysunie się dołem" - dodaje Ane Piżl.
Łódki nie należy też opuszczać ani się od niej oddalać. Pozostawienie jej pustej na wodzie to bardzo nierozsądna decyzja. Do tego nawet w przypadku wywrócenia, pozostaje dobrze widoczna na innych.
"Wywrócona jednostka to twoja wielka, wyporna i widoczna dla innych boja. Trzymaj się jej i czekaj na pomoc" - podsumowuje post.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl