Trwa ładowanie...

Przez te praktyki cierpią dzieci. Duży problem w sezonie grzewczym

Avatar placeholder
24.10.2024 14:07
Przez te praktyki cierpią dzieci. "19,5 stopnia w sypialni. W żłobku chyba z 50"
Przez te praktyki cierpią dzieci. "19,5 stopnia w sypialni. W żłobku chyba z 50" (Getty Images)

Farmaceuta Marcin Korczyk, znany w sieci jako "Pan Tabletka", poruszył na Instagramie ważne zagadnienie związane z przegrzewaniem dzieci jesienią. Ekspert opublikował wpis jednej z obserwatorek, w którym żali się ona, że w żłobku, do którego chodzi jej dziecko, jest za gorąco.

spis treści

1. "Sauna w domu to polska tradycja"

"19,5 stopnia w sypialni. W żłobku chyba z 50. Oczywiście żartuję, ale naprawdę jest tam bardzo gorąco, niestety" - pisze kobieta.

Korczyk, który podejmował już temat przegrzewania dzieci w swoich mediach społecznościowych, zachęca swoich widzów do dyskusji na ten temat. Jego zdaniem, zanim problem zostanie zgłoszony do dyrekcji placówki, warto przegadać go z pozostałymi rodzicami maluchów.

- Podstawa to zauważenie tego problemu i najpierw przegadanie i ustalenie wspólnego frontu z rodzicami (bo może się okazać, że rodzice mają różne zdanie) i pójść dopiero do dyrekcji - radzi "Pan Tabletka".

Zobacz film: "Na co zwrócić uwagę, wybierając przedszkole dla dziecka?"

"Ale sauna w domu to polska tradycja", "Czasami nachodzą mnie takie myśli, że specjalnie to robią, żeby jak najwięcej dzieci się rozchorowało i wtedy mają spokój" - komentują internauci.

2. Dlaczego nie powinno się przegrzewać dziecka?

Przegrzewanie dziecka jesienią może być szkodliwe z kilku powodów. Przede wszystkim osłabia to jego naturalną odporność. Gdy dziecko jest przegrzewane, jego organizm staje się bardziej podatny na infekcje. W ciepłych warstwach ubrania dzieci pocą się, co może prowadzić do nagłego wychłodzenia ciała, np. przy zdjęciu kurtki, co zwiększa ryzyko przeziębienia.

Przegrzewanie – jakie ma konsekwencje dla zdrowia dziecka?
Przegrzewanie – jakie ma konsekwencje dla zdrowia dziecka?

W Polsce mamy z tym duży problem – ubieramy dzieci za grubo, nieadekwatnie do panujących za oknem warunków

przeczytaj artykuł

Poza tym dzieci mają jeszcze nie w pełni rozwinięty system termoregulacji. Jeśli są przegrzewane, ich organizm może mieć trudności z adaptacją do zmiennych warunków pogodowych, co może prowadzić do poczucia dyskomfortu i podrażnienia. Nadmierne pocenie się z powodu przegrzewania może powodować podrażnienia skóry, wysypki czy infekcje, zwłaszcza jeśli wilgotna odzież utrzymuje się blisko ciała.

Najlepszym podejściem jest ubieranie dziecka "na cebulkę", aby można było łatwo zdjąć lub dołożyć warstwę, gdy zmienią się warunki atmosferyczne lub potrzeby termiczne dziecka. Warto też pamiętać o kontrolowaniu temperatury karku, by sprawdzić, czy dziecku nie jest za ciepło.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze