Producenci słodyczy zobowiązali się do obniżenia kaloryczności swoich produktów
Producenci słodyczy zaczynają ulegać presji ze strony ruchów mających za cel polepszenie zdrowia publicznego. Począwszy od 2022 roku, połowa słodyczy produkowanych przez kilku największych producentów żywności będzie miała ograniczoną liczbę kalorii.
Takie zobowiązanie zostało ogłoszone w ramach spotkania Partnerstwa na rzecz Zdrowszej Ameryki w Waszyngtonie zorganizowanego przez Krajowe Stowarzyszenie Słodyczy (NCA), amerykańskie lobby cukiernicze.
Mars już w zeszłym roku wprowadził nowe produkty z niższą zawartością kalorii, tak aby jedno opakowanie zawierało mniej niż 200 kalorii. Po wprowadzeniu dietetycznych słodyczy, okazało się że firma pozyskała nowych klientów, do których wcześniej nie potrafiła dotrzeć. Teraz w akcję włączyli się kolejni producenci, tacy jak Wrigley, Nestlé USA, Ferrero, Lindt, Ghirardelli, Russell Stover i Ferrara Candy Company.
Takie posunięcie z ich strony ma ogromny sens. W ostatnich latach produkty zawierające cukier były mocno krytykowane i przeprowadzono wiele badań wykazujących ich szkodliwy wpływ na zdrowie. Najwięcej uwagi poświęcono napojom gazowanym. Takie działania są efektem zaangażowania grupy zwolenników ograniczenia spożycia cukru w diecie, jako ważnej kwestii zdrowia publicznego.
W 2014 r. Światowa Organizacja Zdrowia oszacowała, że około 41 milionów dzieci w wieku poniżej 5 lat ma problemy z wagą, natomiast na całym świecie około 13 proc. dorosłych jest otyłych. W krajach takich jak Stany Zjednoczone i Meksyk te statystyki są nawet wyższe. Wiele badań wskazuje na to, że cukier można uznać za "współczesny tytoń", pod względem negatywnych skutków dla zdrowia. I właśnie ograniczając ilość cukru, producenci chcą zredukować liczbę kalorii w swoich produktach.