Probiotyki u dzieci. Kiedy je stosować?
Czy wiesz, jak wspierać rozwój dziecka od pierwszych dni? Już sam poród ma wpływ na kształtowanie się mikrobioty, która odgrywa kluczową rolę dla zdrowia. Istotne znaczenie ma też karmienie piersią. Ale nawet jeśli dziecko rodzi się przez cesarskie cięcie, czy spożywa mleko modyfikowane, możemy rozwijać bogactwo bakterii jelitowych poprzez stosowanie probiotyków. Są bezpieczne już od pierwszych chwil życia malucha i ratują mikrobiotę nawet po antybiotykach, które najbardziej uderzają w narząd.
1. Probiotyki wspierają rozwój dziecka
Nasza mikroflora bakteryjna zmienia się przez całe życie. To, czym ją karmimy, ma wpływ na to, czy mikroorganizmy będą żyć w zgodzie z gospodarzem, czy też przyczynią się do powstawania chorób.
- Układ odpornościowy kształtuje się wewnątrzłonowo, ale też zaraz po urodzeniu, właśnie pod wpływem tego, z czym się ten układ odpornościowy spotka. A najważniejszym elementem jest mikrobiota (mikrobiom jelitowy), czyli bakterie, które zasiedlają przewód pokarmowy zaraz po urodzeniu - mówi w programie "Pytanie mamy" prof. Piotr Albrecht, specjalista pediatrii, gastroenterologii, gastroenterologii dziecięcej.
Dobra informacja jest jednak taka, że na każdym etapie życia możemy wspierać mikrobiotę, stosując probiotyki, czyli - według definicji Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) oraz Food and Agricultural Organization (FAO) - żywe mikroorganizmy, które mają korzystny wpływ na zdrowie i prawidłowe funkcjonowanie organizmu, w tym szczególną rolę odgrywają w kształtowaniu mikroflory jelitowej.
Probiotyki pełnią wiele funkcji w organizmie:
- redukują kolki, leczą biegunki czy stany zapalne jelit,
- zapobiegają infekcjom i wspierają układ odpornościowy,
- wspierają leczenie alergii,
- dbają o układ pokarmowy, poprawiają trawienie,
- zapobiegają atopowemu zapaleniu skóry (AZS),
- wspomagają wchłanianie witamin,
- redukują szkody, jakie powstają w organizmie przy stosowaniu antybiotyków,
- hamują rozwój patogenów i wspierają "dobre" bakterie, stymulując je do jak najlepszego działania.
2. Kiedy podać probiotyk?
U dzieci przyjmowanie probiotyków od pierwszych dni (zwłaszcza jeśli mamy do czynienia z wcześniakami czy dziećmi urodzonymi przez cesarskie cięcie) istotnie wzbogaci mikrobiotę i pomoże pozbyć się deficytu bakteryjnego.
Bardzo ważny dla przyszłości mikrobioty dziecka jest typ porodu - to, czy odbywa się naturalnie, czy przez cesarskie cięcie.
- Mikrobiota może być bardzo zróżnicowana w zależności od tego, czy jest to poród naturalny - wtedy będzie dobra - czy jest to poród przez cesarskie cięcie). Nie powiem, że wtedy będzie zła, ale będzie zdecydowanie gorsza, jeśli chodzi o kształtowanie m.in. układu odpornościowego. Na pewno korzystniejsze, czy też bardziej pożądane, będzie stosowanie probiotyków u dzieci urodzonych przez cesarskie cięcie - mówi prof. Piotr Albrecht.
Marta Adamiuk-Zaniewska, specjalista psychodietetyki, doradca i edukator żywieniowy, dodaje, że przy porodzie naturalnym dziecko od razu dostają dużo lepszą "wyprawkę" niż podczas cesarskiego cięcia.
- Przechodząc przez kanał rodny kobiety, maluch zbiera w pierwszej kolejności mikrobiotę zasiedlającą wnętrze kanału rodnego. Dopiero później ma kontakt z drobnoustrojami występującymi na skórze rodziców i w otoczeniu - mówi ekspertka.
Wyjaśnia, że przy cesarskim cięciu cały ten etap zostaje pominięty, co ma ogromny wpływ na skład mikroflory. Oczywiście najważniejsze jest bezpieczeństwo dziecka i nie zawsze kobieta ma wybór, jak rodzić. W Polsce, jak podaje prof. Piotr Albrecht, już prawie 50 proc. porodów odbywa się przez cesarskie cięcie.
Rodzice dziecka muszą być świadomi, że warto wspomagać rozwój mikrobioty malucha przez probiotyki, a ich stosowanie powinno być uzgodnione z lekarzem. Szczególnie pożądane jest także ich zażywanie przez dzieci urodzone przed czasem.
3. Probiotyk dla wcześniaka
- Wcześniaki są bardziej zagrożone bakteriami w inkubatorze i w wielu innych okolicznościach, w których się znajdują - mówi prof. dr hab. n. med Piotr Albrecht i dodaje: - Wcześniakom probiotyki są potrzebne i odgrywają istotną rolę. Wcześniaki rodzą się w dużo trudniejszych warunkach i w tym rozwoju i chronieniu przed infekcjami probiotyki pomagają.
- Szereg bakterii, które nabywamy zaraz po urodzeniu, również w czasie karmienia piersią, mają działanie probiotyczne, chronią nas częściowo przed zakażeniami bakteriami chorobotwórczymi, jak również poprawiają strukturę układu pokarmowego. Chronią przed działaniem toksyn bakteryjnych i korzystnie wpływają na cały przewód pokarmowy i tym - automatycznie - układ odpornościowy - wyjaśnia specjalista.
4. Probiotyk dla niemowlęcia
Jeśli rezygnujemy z karmienia piersią, koniecznie powinniśmy wspierać rozwój mikrobioty u dziecka za pomocą probiotyków.
- Mamy już w tej chwili mieszanki dla niemowląt, które są automatycznie wzbogacane przez probiotyki i prebiotyki, które sprzyjają rozwojowi "dobrych" bakterii - tłumaczy prof. Albrecht.
I nie warto się zastanawiać, bo tym samym zabezpieczamy dziecko przed patogenami.
- Probiotyki (zwłaszcza jeśli chodzi o niemowlęta) mogą korzystnie wpływać na funkcje przewodu układu pokarmowego oraz łagodzić częste zjawisko w postaci kolek jelitowych. Pomagają też na niestrawność, dyskomfort, które dzieci też czasem mają - wyjaśnia pediatra.
Ale probiotyki warto także stosować, nawet jeśli poród był naturalny, dziecko urodziło się o czasie i było karmione piersią. Zwłaszcza jeśli nasz maluch zaczyna przygodę edukacyjną i każdego dnia jest narażony na kontakt z infekcjami.
- Jeśli chodzi o dzieci przedszkolne, żłobkowe, które często chorują, to tu mamy szereg danych, które dowodzą, że przewlekłe stosowanie niektórych probiotyków może poprawić odporność i zmniejszyć częstość infekcji - tłumaczy prof. Albrecht.
5. Antybiotyk a probiotyk
Bezwzględnym powodem do sięgnięcia po probiotyki - i to niezależnie od wieku - jest stosowanie antybiotyku.
- Antybiotyki "wymiatają" nie tylko chorobę, ale również całokształt mikroorganizmów zamieszkujących nasze jelita. Antybiotyki powinny być ostatecznością, zarezerwowaną tylko na sytuacje, kiedy nie ma innego rozwiązanie. Nadużywanie ich to droga nie tylko do wyrobienia odporności organizmu na substancję czynną, ale i do poważnej destabilizacji mikrobioty jelitowej - ostrzega Marta Adamiuk-Zaniewska.
- Powrót do wyjściowej mikrobioty jelitowej po antybiotykoterapii wymaga czasem 3-6 miesięcy, a w niektórych przypadkach nawet roku - dodaje prof. Piotr Albrecht.
Probiotyki zapewnią więc maluchowi nie tylko dobrą odporność, ale też pomogą przy powszechnie pojawiających się problemach wieku dziecięcego.
Kornelia Ramusiewicz-Osypowicz, Dziennikarka Wirtualnej Polski