Poprosił mamę o pomoc w oświadczynach. Nie wszystko poszło zgodnie z planem
Zaręczyny są niezwykłym momentem w życiu zakochanym ludzi. Wielu mężczyzn, zanim klęknie, decyduje się na uwiecznienie tej wyjątkowej chwili. Pewien mężczyzna chciał poprosić wybrankę o rękę w Rzymie. Zapytał więc mamę, czy nagra reakcję dziewczyny. Niestety, coś poszło nie tak.
1. Zaręczyny w Rzymie
Rzym przyciąga ludzi z całego świata. Romantyczna atmosfera, urokliwe zaułki i piękne zabytki tworzą wyjątkową atmosferę. Nic więc dziwnego, że Wieczne Miasto jest uważane za idealne miejsce na oświadczyny. Na taki pomysł wpadł pewien młody mężczyzna, który przybył do Rzymu wraz z ukochaną oraz rodzicami.
Zaręczyny na Placu Świętego Piotra miały być niespodzianką. Jego dziewczyna Jenny o niczym nie wiedziała. Wtajemniczeni zostali jedynie rodzice, których chłopak poprosił o uwiecznienie tej pięknej chwili. Chciał mieć wspaniałą pamiątkę, do której mógłby wracać latami. Operatorem kamery miała być mama.
@_jennyy4 she was trying her best!!🫶🏽😭 #engagement #proposal ♬ original sound - EX7STENCE™
2. Miała nagrać zaręczyny, nagrała siebie
Mama była wyraźnie przejęta zadaniem. Początkowo wszystko szło dobrze i na nagraniu dobrze było widać przyszłą młodą parę. Niestety w momencie, gdy jej syn klękał, by poprosić ukochaną o rękę, mama niechcący przekręciła kamerę. Teraz było widać tylko jej twarz - początkowo szczęśliwą i wzruszoną, a chwilę później, gdy dotarło do niej, co się stało, nieco zmartwioną.
Nagranie trafiło do mediów społecznościowych i szybko stało się hitem. W tym momencie ma ono 13,6 mln odsłon. Niektórzy się śmieją, uważając nagranie za zabawne, ale kobiecie nie było do śmiechu. Większość osób komentowała więc filmik wyrażając współczucie dla kobiety, która chciała przecież dobrze.
Oto wybrane komentarze:
"Jej mina na końcu, kiedy zdała sobie sprawę z tego, co zrobiła, była bezbłędna. Trochę mi jej szkoda. Na pewno okropnie się czuła, z tym że zrujnowała taki ważny moment";
"O nie, wyglądała, jakby miała się rozpłakać";
"Większość jest wściekła, a mi jest tak bardzo jej szkoda. Widać, że była bardzo zmartwiona, kiedy zdała sobie sprawę, co zrobiła";
"Stres w jej oczach";
"Wyglądała na bardzo zmartwioną, proszę, powiedzcie jej, że się nie złościcie".
Na szczęście sytuacja została opanowana, ponieważ stojący obok tata zdążył wyciągnąć swój telefon i zarejestrować oświadczyny. Wszystko skończyło się więc dobrze, choć ta historia będzie zapewne wspominana latami.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl