Pomóż dzielnemu Stasiowi stanąć na nóżki!
Staś Podoba to wesoły chłopczyk, który potrzebuje naszej pomocy. W piątym miesiącu życia pojawiły się u niego pierwsze napady epilepsji. Lekarze po wielu męczących badaniach postawili diagnozę – padaczkę lekooporną pod postacią Zespołu Westa.
Obecnie 19-miesięczny Stasio dzielnie ćwiczy, by w końcu o własnych siłach podejść do swojej mamy i mocno ją przytulić.
1. Opóźnienie rozwoju psychoruchowego
Stasio urodził się 14 grudnia 2014 roku. Choroba spowodowała u niego opóźnienie rozwoju psychoruchowego. Chłopczyk chociaż bardzo się stara nie chodzi ani nie potrafi komunikować swoich potrzeb.
Rodzice Stasia codziennie muszą mierzyć się z licznymi problemami, ale ich miłość przezwycięża wszystko. - Jestem dumna z mojego synka. Jest bardzo dzielny. To taki wojownik! - mówi Marta Podoba, mama Stasia.
U chłopca stwierdzono także wrodzoną wadę serca Multi ASD II, czyli ubytek przegrody międzyprzedsionkowej. Staś ma również słaby wzrok.
2. Codzienne życie Stasia
- Na początku, w miarę jak dowiadywałam się z czym przyjdzie się nam zmierzyć, to zazdrościłam moim koleżankom ich beztroskiego macierzyństwa. Swoje postrzegałam jako gorsze.
Dziś wiem, że ani ja nie jestem gorszą matką, ani moje dziecko nie jest gorsze od innych. Ma po prostu trudniejszy start. A moje macierzyństwo? Jest wyjątkowe, bo nic nie przychodzi w nim łatwo, nie ma nic „na już". Ja mam czas - w przeciwieństwie do Stasia.
Najważniejsze jest dla mnie to, że się uśmiecha. Każdy jego postęp w rozwoju nawet najmniejszy świętujemy dłużej niż inni rodzice, gdyż wiemy ile go to kosztuje - dodaje.
3. Leczenie chłopca
Leczenie Stasia jest bardzo kosztowne. Chłopczyk musi regularnie (przynajmniej raz na trzy miesiące) uczestniczyć w turnusach rehabilitacyjnych. Koszt jednego takiego wyjazdu wynosi ok. 5000 zł.
- W trakcie turnusu Staś uczęszcza na zajęcia z pływania, hipoterapii, dogoterapii, logopedii, terapii przestrzennej czy terapii ręki.
Przede wszystkim jednak przechodzi kinezyterapię, czyli właściwe ćwiczenia. Oprócz turnusów, Staś jest rehabilitowany na co dzień prywatnie w domu.
Ze względu na przyjmowane leki i ryzyko infekcji, ograniczamy kontakt ze szpitalem i przychodnią do niezbędnego minimum - wymienia zatroskana matka.
4. Jak możemy pomóc?
Staś jest podopiecznym fundacji Słoneczko. W imieniu tego małego wojownika prosimy o wsparcie finansowe.
Darowizny prosimy kierować na konto:
**Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym „Słoneczko”
77 – 400 Złotów
Stawnica 33A
Nr konta: 89 8944 0003 0000 2088 2000 0010
tytułem: 439/P – Stanisław Podoba - darowizna**
Dla małego chłopca liczy się każda złotówka!