Polskie dzieci mają być lepiej chronione. Projekt ustawy już w rządzie
Rozpad małżeństwa i rozwód zarówno dla samych małżonków, jak i ich dzieci. Sprawa komplikuje się, gdy byli partnerzy nie potrafią dogadać się, co do podziału opieki nad swoimi pociechami. Trudno jest tym, którzy mieszkają w jednym mieście. Co jednak, gdy jedno z rodziców decyduje się na emigrację za granicę? Często dochodzi wtedy do porwań własnych dzieci. Teraz wchodzi w życie ustawa, według której dzieci mają być lepiej chronione. Co się zmieni?
1. Głośne uprowadzenia
Często w mediach słyszymy o sprawach porwań dziecka przez byłego małżonka. Pod pozorem wizyty dziecko uprowadzane jest przez ojca lub matkę, a drugi rodzic nie ma pojęcia, co dzieje się z ich pociechą. W miniony wtorek rząd przyjął projekt ustawy, która dotyczy takich uprowadzeń dzieci za granicę.
Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podkreślił, że "obowiązkiem każdego cywilizowanego państwa jest to, aby otaczać opieką, ochroną dzieci i gwarantować im rozwój w sprzyjających okolicznościach, przede wszystkim kochającej rodziny, o ile jest to oczywiście możliwe i też przy wsparciu własnego państwa”.
2. Zmiany w prawie
Co więc się zmieni? Przede wszystkim to, że sprawami uprowadzeń dzieci ma zajmować się 11 sądów okręgowych z największych polskich miast, a odwołania w tych sprawach będzie rozpatrywać warszawski Sąd Apelacyjny. Do tej pory zajmowały się tym sądy rejonowe, a pracujący w nich sędziowie często nie mieli żadnego doświadczenia z podobnymi przypadkami.
Dodatkowo Rzecznik Praw Obywatelskich i Rzecznik Praw Dziecka będą mieli możliwość bezpośredniego odwołania się do Sądu Najwyższego w przypadkach uprowadzenia lub bezprawnego zatrzymania dziecka. Przymusem adwokackim zostaną objęci wszyscy rodzice. Jeśli jednak nie będzie stać ich na adwokata – ten zostanie im przydzielony z urzędu.
Ostatnia zmiana dotyczy rozszerzenia praw policji. Policjanci otrzymają prawo do wglądu w dane osób, którym dziecko zostało odebrane oraz tych, które je uprowadziły. Nowe prawo ma wejść w życie po 6 miesiącach, licząc od dnia ogłoszenia go w Dzienniku Ustaw.