Trwa ładowanie...

Podsumowanie akcji "Testujemy przytulanki Fisher-Price"

Avatar placeholder
05.12.2017 16:08
Podsumowanie akcji "Testujemy przytulanki Fisher-Price"
Podsumowanie akcji "Testujemy przytulanki Fisher-Price"

Każdy rodzic chce dla swojego dziecka wszystkiego, co najlepsze. Z jednej strony pragnie, aby dziecko było szczęśliwe i miało beztroskie dzieciństwo, z drugiej – zależy mu na prawidłowym rozwoju maluszka. Wychodząc naprzeciw tym oczekiwaniom wychodzą producenci zabawek edukacyjnych, proponujący rozwiązania łączące te dwa elementy. Zapewniają, że tego typu produkty to pretekst zarówno do beztroskiej zabawy, jak i do owocnej nauki oraz stymulowania rozwoju malucha.

Fisher Price

Chcąc to sprawdzić, portal Parenting.pl, we współpracy z firmą Fisher-Price, przeprowadził test zabawek edukacyjnych. Użytkownicy mieli możliwość przetestowania 20 zabawek Wesoła Małpka oraz 20 Szczeniaczków i Siostrzyczek na dobranoc. Aby mieć szansę na przetestowanie zabawki, należało wypełnić ankietę rekrutacyjną i opisać swój sprawdzony sposób zasypiania maluszka.

„Przed snem patrzymy na kolorowe przytulanki, które wzbudzają uśmiech u dziecka, i wierzę, że mają one pozytywny wpływ na sen. Potem kładziemy się razem obok jednej z przytulanek. Córcia mruży oczka, gdy tuli do twarzy maskotkę. Dodatkowo, jeśli zabawka ma dźwięk, który przypomina kołysankę, pozytywkę puszczamy cichutko, a córcia wsłuchuje się, coraz wolniej mrugając… aż uśnie. W wózeczku podobnie – gdy przystawi się do jej twarzy lub przed oczka kolorową, dźwięczną maskotkę, uspokaja się, uśmiecha i powolutku zasypia”.

Zobacz film: "Cyfrowe drogowskazy ze Stacją Galaxy i Samsung: część 3"

Z prawie dwóch tysięcy zgłoszeń wybrano finalnie czterdziestu uczestników, którzy rozpoczęli dwutygodniowe testowanie wybranej zabawki edukacyjnej Fisher-Price. Przez ten czas użytkownicy mogli dzielić się swoimi spostrzeżeniami na forum portalu Parenting.pl, a robili to bardzo chętnie już od pierwszych dni.

„Witam wszystkich, dzisiaj otrzymaliśmy małpkę. Właśnie spacerowaliśmy po ogrodzie koło domu, gdy przyjechał kurier. Kiedy synek ujrzał kartonowe pudełko, nie mógł doczekać się, by zobaczyć, co jest w środku, więc otworzyliśmy. Najpierw miał zdziwioną minę, lekko zmarszczył brwi – było to dla niego coś nowego, nieznajomego. Podszedł do zabawki bardzo ostrożnie. Zmierzył małpkę wzrokiem od góry do dołu, ale nie dotykał, tylko obserwował. Gdy nacisnęłam brzuszek małpki i usłyszał, jak się śmieje, a potem mówi do niego: »jestem twoim przyjacielem«, od razu na twarzy Bartusia pojawił się uśmiech i synek wyciągnął rączki po zabawkę. Wysłuchał melodyjek, a teraz smacznie śpi ;-))”.

„Witam serdecznie wszystkich. :) Na początku chciałabym bardzo podziękować za Siostrzyczkę Szczeniaczka. Jest słodka, ma takie fajne kolorki i umila nam każdy dzień. Nie spodziewałam się, że moja pociecha będzie tak zachwycona. Cieszę się, że dostaliśmy ją teraz, bo synek przechodzi ospę, nie wychodzimy z domu i to dla niego taki kompan w zabawach. Ciągle się przytula, naciska czerwony guziczek i tylko słucha, i słucha, i wydaje okrzyki »jeeeeeeeeeeee«. Bardzo mu się podoba. :) Wczoraj nawet z nią zasnął sam w łóżeczku, choć z tym, żeby zasnął sam, bywało ciężko. Zobaczymy, jak będzie w następnych dniach. Pozdrawiamy i znowu opowiemy o naszych przygodach :)”.

„Dzisiaj mój Michałek dzięki Szczeniaczkowi odkrył nowe możliwości swoich małych stópek, a mianowicie leniuszkowi nie chciało się naciskać brzuszka Szczeniaczka rączką, więc leżąc w łóżeczku, stukał pieska nóżką. Zabawa trwała 40 minut, a mały był z siebie taki dumny. Gdy tylko skończyła się melodia, ponownie stukał nóżką i zerkał na mnie z uśmiechem, szczęśliwy, że znowu się udało. Szczeniaczek nie tylko usypia, lecz także rozwija zdolności ruchowe mojego synka”.

„Witam bardzo serdecznie wszystkie osóbki, które załapały się do akcji testowania przytulanek Fisher-Price. Mój synek również otrzymał przytulankę, Wesołą Małpkę, do testowania. Małpka jest duża, przyjemna w dotyku, bo wykonana z solidnego materiału. Każdy detal został wykonany z dużą odpowiedzialnością. Synek od pierwszego ujrzenia nie rozstaje się z nią na krok. Jest z niej bardzo zadowolony i spędza z nią wiele czasu. Zasypia przy niej i nawet spożywa z nią posiłki. Małpka jest świetną zabawką, która uczy i pomaga dzieciom odróżnić przeciwieństwa, uczy kolorów, cyfr, a także śpiewania. Myślę jednak, że zabawka jest zbyt cicha, ponieważ słabo ją słychać. Ogólne wrażenie jest jednak bardzo pozytywne. Jesteśmy wdzięczni za to, że mogliśmy przetestować tę zabawkę i wyrazić swoją opinię”.

Infografika

Na zakończenie akcji użytkownicy uzupełnili ankietę podsumowującą. Dowiedzieliśmy się z niej, że najczęściej zabawkę testowały dzieci w wieku od 6 do 12 miesięcy (49%), a w dalszej kolejności dzieci w wieku od 1 do 3 lat (40%). Aż 93% rodziców stwierdziło, że ich dzieci chętnie bawiły się zabawką, a 95%, że maluszek ją polubił. Kołysanki płynące z maskotek pomogły w zasypianiu 81% dzieci, a jedynie u 14% przeszkodą w zasypianiu okazało się świecące serduszko. 85% rodziców odniosło wrażenie, że zabawka edukacyjna Fisher-Price wpłynęła na rozwój ich dzieci.

Użytkownicy wypełniający ankietę chętnie dzielili się również opisami tego, w jaki sposób ich pociechy bawiły się testowanymi zabawkami.

„Synek traktował przytulankę jak przyjaciela, przytulał się, coś sobie nucił po swojemu, kiedy słyszał melodyjki, zabierał ze sobą na spacery, na plac zabaw, nawet pierwsze próby tańca okazały się udane z taką towarzyszką. Do teraz nie odstępuje jej na krok. Jest nią zachwycony :)”.

„Córa brała małpkę ze sobą wszędzie, gdzie mogła – spacery, spanie, zabawa w domu. Obserwowałam ją i przytulanka bardzo przydatnie wpłynęła na córy koncentrację, ćwiczenie mowy, śpiewanie. Stała się bardziej troskliwa i opiekuńcza – dbała nawet, żeby małpka miała w nocy kocyk na nóżkach. :) Wpływ małpki jest taki, że mała bardzo lubi jej kolory, dźwięk, materiał... jest bardzo radosna i szczęśliwa, bawiąc się z nią. :) Dziękuję”.

„Mój synek najpierw witał się z małpką, przytulając ją mocno, potem następowały różne zabawy zależnie od piosenki lub zdania, które powiedziała małpka. Piosenka o kolorach sprawiała, że synek pokazywał kolory na małpce, zdanie – »jesteś zabawny« – sprawia, że mały robi śmieszne miny i wesoło się uśmiecha. Lubi też liczyć z małpką i zabawy ruchowe – skakanie i skłony”.

„Moje dziecko najczęściej bawiło się ze Szczeniaczkiem, przytulając go, karmiąc, czesząc, pokazując oczko, nos. Bardzo uważnie słuchało piosenek, lecz nie było w stanie przy nich zasnąć. Bardzo spodobał się także czerwony przycisk, który był cały czas w użyciu”.

Przeprowadzony test dowiódł, że zabawki edukacyjne są świetnym rozwiązaniem dla dzieci. Stwarzają wiele możliwości do zabawy i nauki, pomagają w zasypianiu, rozweselają maluchy oraz stymulują ich rozwój. Zdecydowana większość rodziców była zadowolona z tego, w jaki sposób przytulanki zostały przyjęte przez ich pociechy oraz w jaki sposób wpłynęły na ich naukę i zabawę w tym okresie.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze