Pielęgniarka w szoku. O to zapytał mężczyzna na porodówce
Poród to wyjątkowe wydarzenie. Niektórzy ojcowie nie wyobrażają sobie, że mogą przegapić ten moment i dzielnie wspierają partnerkę. Inni znajdują najdziwniejsze powody, by nie pojawić się na porodówce. Są i tacy, którzy - mówiąc kolokwialnie - nie potrafią się zachować. Pielęgniarka wspomina najbardziej absurdalne sytuacje.
1. Mężczyzna przy porodzie
Zachowania mężczyzn na sali porodowej są różne. W większości ich rola sprowadza się do dotrzymywania towarzystwa partnerce, masowania pleców, podawania płynów i dodawania otuchy.
Jednak niektórzy przyszli tatusiowie, zamiast wspierać, rzucają niewybredne komentarze w kierunku rodzącej partnerki. O tych najbardziej absurdalnych uwagach opowiedziała Romi Joy, brytyjska pielęgniarka, która na co dzień pracuje na porodówce. Na TikToku prowadzi konto " romi_joy", gdzie dzieli się historiami ze swojego życia i odsłania kulisy pracy w szpitalu.
Co mówią mężczyźni na porodówce?.
Pielęgniarka twierdzi, że w czasie porodu mężczyźni bardzo często bagatelizują wysiłek kobiet i ból, jaki te odczuwają. Joy zdradziła, że jeden z panów zabronił podania żonie znieczulenia zewnątrzoponowego, które blokuje przewodzenie impulsów bólowych z macicy do mózgu. Dlaczego? Uznał, że kobieta doskonale poradzi sobie bez niego.
Pielęgniarka przyznaje, że panowie na porodówce bardzo często narzekają. Na co? Najczęściej na czas trwania porodu. Przyszli tatusiowie ostentacyjnie ziewają i patrzą na zegarki. Często zdarza się im również zasypiać w poczekalniach.
@romi_joy Like no my patient her choice sorry dad #laboranddelivery #labor #nurse #registerednurse #baby #babydaddy #nurse #laboranddeliverynurse #obgyn #medical ♬ BIZCOCHITO - ROSALÍA
2. "Mogę gdzieś tu podłączyć moją konsolę do gier"
Pielętniarka mówi, że panowie zadają czasem pytania, które pracownicy szpitala pamiętają potem przez długi czas.
Romi wspomina szczególnie jedno z nich:
"Mogę gdzieś tu podłączyć moją konsolę do gier?" - miał zapytać jeden z czekających na porodówce mężczyzn.
Nagranie stało się hitem TikToka. Wyświetlono je ponad milion razy i zebrało mnóstwo komentarzy. Kobiety wspominały w nich własne porody. Oto niektóre z wpisów:
"Mój mąż poszedł po kawę i przegapił narodziny naszej córki",
"Mój partner narzekał, że jego krzesło nie jest wystarczająco wygodne",
"Mój był przy mnie cały czas. Płakał, gdy nasze dziecko przyszło na świat".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl