Trwa ładowanie...

Panna młoda zmarła 5 dni po planowanym ślubie. Powodem COVID-19

 Maria Krasicka
11.12.2020 14:55
Panna młoda zmała 5 dni po ślubie
Panna młoda zmała 5 dni po ślubie (Facebook)

Stephanie Smith zmarła pięć dni po tym, jak ona i jej narzeczony planowali powiedzieć sobie "tak". Kobieta do końca wierzyła, że uda jej się pokonać koronawirusa.

spis treści

1. Test na koronawirusa

Przyszła panna młoda z Teksasu planowała swój ślub od dnia zaręczyn. Ceremonia miała się odbyć w tym samym miejscu, w którym przyjęła oświadczyny. Niestety kobieta zaczęła czuć się źle 3 listopada, zaledwie dwa tygodnie przed ślubem. Po kilku dniach zauważyła też, że jedzenie zaczęło dziwnie smakować, chociaż nie straciła węchu ani smaku.

Stephanie Smith
Stephanie Smith (Facebook)
Zobacz film: "Ostra reakcja alergiczna spowodowana bukietem ślubnym"

Myśląc, że to nic poważnego, Stephanie udała się do lekarza, który przepisał jej leki. Kiedy te nie zadziałały, trafiła do szpitala, gdzie została przebadana pod kątem koronawirusa. Test wyszedł pozytywnie, zdiagnozowano również zapalenie płuc, ale kobieta została wypisana do domu.

Dwa dni później Stephanie została przewieziona z powrotem na izbę przyjęć po tym, jak zaczęła mieć trudności z oddychaniem.

"Ucałowaliśmy ją i powiedzieliśmy, że się niedługo zobaczymy, i że nic jej nie będzie" - powiedziała jej mama, Oralia.

2. Odwołany ślub

31-letni narzeczony, Jamie Basset, powiedział, że medycy początkowo uważali, że choroba Stephanie nie miała bardzo ostrego przebiegu. Sama kobieta dzieliła się na Facebooku wiadomościami o tym, jak nawiązuje więź z pielęgniarkami, pokazując im zdjęcia swojej sukni ślubnej.

Stephanie i Jamie
Stephanie i Jamie (Facebook)

"Dzisiaj miał być dzień mojego ślubu. Zamiast tego Stephanie jest w szpitalu i nie widziałem jej od dwóch dni. To naprawdę jest do bani i po prostu chcę, żeby wszystko wyglądało jak dawniej" - napisał Bassett na Facebooku 13 listopada.

Następnego dnia Stephanie opublikowała post i wydawała się optymistycznie nastawiona do swojej walki z wirusem.

"Nie takiego rodzaju kroplówki się spodziewałam dzień po moim ślubie. Dziękuję za całą miłość. Będę tu jeszcze przez kilka dni, ale dobrze mi idzie w walce" - napisała.

Stephanie i Jamie
Stephanie i Jamie (Facebook)

Jednak trzy dni później została przeniesiona na intensywną terapię, a następnego dnia, zmarła. Jej mama przyznała, że COVID-19 został podany jako przyczyna śmierci. Nie wiadomo, czy przed zarażeniem koronawirusem Stephanie cierpiała na jakiekolwiek choroby współistniejące.

"Jej śmiech był zaraźliwy. Była taka głośna i zabawna. Zawsze wszystkich rozweselała"- powiedziała jej mama.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze