Trwa ładowanie...

Panna młoda chciała zatańczyć z dzieckiem. Afera wokół reakcji rodziców

Avatar placeholder
25.11.2023 18:22
Panna młoda chciała zatańczyć z dzieckiem na weselu. Reakcja rodziców wywołała rodzinny skandal
Panna młoda chciała zatańczyć z dzieckiem na weselu. Reakcja rodziców wywołała rodzinny skandal (Getty Images)

Historia zelektryzowała komentujących. Jeden z internautów opisał, jak na weselu jego brata panna młoda za wszelką cenę chciała zatańczyć z obecnym na przyjęciu maleństwem. Spotkała się jednak z definitywną odmową.

spis treści

1. Nie pozwolono jej zatańczyć

Choć wesela należą zazwyczaj do radosnych uroczystości, w ich trakcie zawsze może wydarzyć się coś, co doprowadzi do rodzinnych niesnasek. Jedna z takich sytuacji została opisana na forum dyskusyjnym "Reddit", gdzie użytkownicy piszą o swoim życiu, by móc zapytać innych o radę.

Ślub to wielkie wydarzenie, na które zapraszana bywa bliższa i dalsza rodzina. Nierzadko w uroczystościach uczestniczą także dzieci, choć coraz częściej spotkać się można z sytuacją, gdzie młoda para jasno zaznacza, że impreza przeznaczona jest wyłącznie dla osób dorosłych.

Zobacz film: "Wzrost zakażeń wirusem RSV wśród dzieci. Wirusolog tłumaczy dlaczego"

Na forum "Reddit" pojawił się wpis opowiadający o tym, co wydarzyło się na rodzinnym przyjęciu weselnym.

"Nie przepadam za żoną mojego brata. Jeszcze przed rozpoczęciem planowania ślubu ogólna atmosfera była po prostu... dziwna. Ona jest bardzo wymagająca w stosunku do mojego młodszego brata. Szybko też próbowała dołączyć do naszej rodziny" - rozpoczyna opowieść użytkowniczka, dodając, że para zaręczyła się po ośmiu miesiącach znajomości.

Ceremonia ślubna odbyła się bez większych incydentów. Zanim jednak szaleństwo na parkiecie rozpoczęło się na dobre, panna młoda zdążyła się już upić.

W pewnym momencie podeszła do rodziny męża i wyciągnęła ręce w kierunku sześciomiesięcznego dziecka obecnego na przyjęciu. Twierdziła, że chce z nim zatańczyć swój pierwszy taniec. Rodzice dziecka odmówili. Panna młoda była nieugięta i nalegała, by zatańczyć z maluszkiem.

"Ona i ja nie mamy zbyt wiele wspólnego poza zwykłymi uprzejmościami i nie czuję się komfortowo, gdy trzyma mojego syna. Spróbowała ponownie, a mój mąż wkroczył i powiedział jej stanowcze "nie", ponieważ nie zaakceptowała pierwszej odmowy. W pewnym sensie wyśmiała je. Potem wszystko potoczyło się bez incydentów" - pisze mama dziecka.

Gdy uroczystości dobiegły końca, rodzina udała się do domu. Godzinę po zakończeniu przyjęcia mama dziecka zaczęła jednak otrzymywać wiadomości od pana młodego, który twierdził, że ta sytuacja zawstydziła i jednocześnie zdenerwowała pannę młodą.

2. Komentarze forumowiczów

Forumowicze pospieszyli z radami. Oto niektóre z nich:

"Nie musisz pozwalać nikomu na trzymanie dziecka, jeśli nie czujesz się z tym komfortowo",

"Podchmielona + prawdopodobnie na wysokich obcasach + prawdopodobnie w sukience, która krępuje ruchy lub stwarza ryzyko potknięcia = nie ma mowy, żeby trzymała moje dziecko",

"Upijanie się na weselu nie jest niczym złym, ale nie upijasz się i nie prosisz o potrzymanie czyjegoś dziecka. Powinna przyjąć twoją pierwszą odmowę. Sama siebie zawstydziła. Od teraz jest jednak częścią twojej rodziny".

"Była pijana i na obcasach, więc nie oddałabym jej dziecka. Ale też bym jej to ładnie powiedziała, zamiast surowo odmawiać na jej własnym ślubie. Jest teraz twoją rodziną. A ty nie robisz nic innego, jak tylko osądzasz ją w tym poście za zbyt szybkie wyjście za mąż, jednocześnie nie przyznając się do tego, że to twój brat pomyślał o oświadczynach, poszedł i kupił pierścionek, oświadczył się, zaplanował ślub, a potem stanął przy ołtarzu i poślubił ją. Twój młodszy brat nie jest jej ofiarą. On ją kocha. Musisz to zaakceptować. Wybrał ją tak, jak ty swojego męża".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze