Pamiętacie słynne pięcioraczki? Dzisiaj dziewczynki dorosły i są nie do poznania
Danielle Busby wraz z mężem bezskutecznie starali się o dziecko. Dzięki inseminacji kobiecie udało się zajść w upragnioną ciążę. Po kilku latach para zdecydowała się na powtórzenie zabiegu, ponieważ chcieli mieć jeszcze jedno dziecko. Okazało się, że ciąża będzie mnoga, a ich rodzina znacznie się powiększy.
1. Sztuczne zapłodnienie szansą na powiększenie rodziny
Danielle i Adam Busby wzięli ślub w 2006 roku. Długo starali się o potomstwo, ale nic nie przynosiło efektów. W końcu udali się do specjalistów, aby znaleźć przyczynę niepowodzeń. Nieregularne cykle miesiączkowe oraz mała ilość plemników w nasieniu uniemożliwiały im naturalne zapłodnienie. Para podjęła więc decyzję, że spróbuje inseminacji, dzięki której w 2011 roku doczekali się swojej pierwszej córki Blake, która dziś ma 11 lat.
Po jakimś czasie myśl o powiększeniu rodziny powróciła, więc zdecydowali się na kolejne sztuczne zapłodnienie. Nie sądzili, że w wyniku tej inseminacji kobieta urodzi pięcioraczki. Wiadomość ta była dla nich ogromnym zaskoczeniem, ponieważ wiedzieli, że ich życie wywróci się do góry nogami.
Ciąża nie była łatwa, ale udało się ją szczęśliwie zakończyć i przy pomocy cesarskiego cięcia 8 kwietnia 2015 roku na świat przyszło pięć dziewczynek, które otrzymały imiona: Olivia Marie, Ava Lane, Parker Kate, Hazel Grace oraz Riley Paige. Pierwsze miesiące życia dziewczynki spędziły w szpitalu, a jedna z nich z powodu problemów ze wzrokiem musiała przejść operację.
2. Codzienność z szóstką dzieci
W 2016 roku rodzina Busby wystąpiła w amerykańskim reality show. Dzięki temu więcej osób mogło zobaczyć, jak wygląda ich życie. Udział w programie dał rodzinie popularność, a ich sytuacja materialna poprawiła się, gdyż utrzymanie szóstki dzieci było nie lada wyzwaniem.
Dziś Danielle i Adam prowadzą swoje biznesy, a w opiece nad córkami pomaga im mama Danielle, Mimi. Na Instagramie możemy znaleźć konto Danielle, która pokazuje, jak aktualnie wyglądają dziewczynki.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
