Trwa ładowanie...

Otrzymała stos przesyłek. Okazało się, że za wszystkim stoi dwulatek

 Maria Krasicka
17.02.2022 13:51
Otrzymała stos przesyłek. Okazało się, że za wszystkim stoi dwulatek
Otrzymała stos przesyłek. Okazało się, że za wszystkim stoi dwulatek (Facebook)

Młoda mama była w szoku, kiedy zobaczyła stos pudeł przed swoimi drzwiami. Kiedy sprawdziła stan swojego konta, wszystko stało się jasne. Za niespodziewanymi zakupami stał jej niespełna dwuletni syn.

spis treści

1. Dwulatek ze smartfonem

Widok małego dziecka ze smartfonem w ręku już nikogo nie dziwi. Rodzice często uciekają się do takich rozwiązań, by choć na chwilę zająć czymś malucha. Jednak przed podaniem dziecku urządzenia z dostępem do internetu, należy je dobrze zabezpieczyć. W innym przypadku maluch może być narażony na dostęp do treści nieodpowiednich dla jego wieku, a rodzice na niezapowiedziane koszty.

Przekonała się o tym rodzina Ayaansha Kumara z New Jersey (USA). Niespełna dwuletni chłopiec wziął do zabawy telefon swojej mamy Madhu. Kobieta uznała, że nie będzie mu przeszkadzać, ponieważ wcześniej wspólnie oglądali filmy edukacyjne i myślała, że właśnie po to mu jej telefon. Nie spodziewała się jednak, że skupiony chłopiec właśnie surfuje po internecie, wydając pieniądze z jej konta.

Zobacz film: "Wyczyść piekarnik domowymi sposobami"

Kiedy więc kilka dni później do ich drzwi zapukał kurier, młoda mama była w szoku. Przed ich domem stał stos ogromnych pudeł i wszystkie były adresowane do niej.

2. Niespodziewana przesyłka

Kobieta w panice skontrolowała stan swojego konta. Z przerażeniem odkryła, że brakuje jej prawie 2000 dolarów (około 8000 złotych). Wtedy okazało się, że niespełna dwuletni chłopczyk złożył zamówienia na meble, kwietniki i dodatkowe artykuły gospodarstwa domowego.

- Jest taki mały i słodki, kto by pomyślał, że jest w stanie zrobić takie zakupy za naszymi plecami? – powiedziała w rozmowie z NBC New York.

Ayaanash
Ayaanash (Facebook)

Jak przyznała, część z tych rzeczy zatrzyma jako pamiątkę z pierwszych zakupów swojego synka. Traf chciał, że kupił te rzeczy, które wcześniej sama przeglądała. Reszta przedmiotów zostanie zwrócona z powrotem do sklepu. Rodzina zamierza teraz zrobić wszystko, by zapobiec kolejnym zakupom Ayaansha.

- Ustalimy trudne hasła lub rozpoznawanie twarzy, więc kiedy weźmie telefon, ten będzie nie do odblokowania – mówi mama. – Może to nas uchroni przed kolejnymi wydatkami? – podsumowuje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze