Odkryła, że nie jest spokrewniona z ojcem. W klinice in vitro doszło do pomyłki
Młoda kobieta postanowiła zrobić testy DNA, by dowiedzieć się czegoś więcej na temat swojego pochodzenia. Nie spodziewała się jednak, że na pozór niewinny test wyjawi wstrząsającą prawdę. Okazało się, że tak naprawdę nie jest spokrewniona ze swoim ojcem. - Jestem czyjąś córką – mówi.
1. Test DNA wyjawił prawdę
Jessica Harvey z Ohio (Stany Zjednoczone) zawsze chciała poznać wszystkie tajemnice swojego drzewa genealogicznego. Od dziecka próbowała ustalić jak najdalsze gałęzie swojego rodu. Dlatego też, kiedy skończyła 30 lat, postanowiła wreszcie zająć się dokładnym ustaleniem, skąd pochodzi i wykonała test DNA.
- Cieszyłam się, że mogę się w to zagłębić i dowiedzieć więcej o mojej historii – mówi. – Nie zdawałam sobie jednak sprawy, że poddanie się temu testowi całkowicie wywróci mój świat do góry nogami – dodaje.
Test DNA, na który tak bardzo czekała Jessica wykazał, że tak naprawdę nie jest spokrewniona z mężczyzną, który ją wychował i którego całe życie nazywała ojcem.
2. Błąd podczas zapłodnienia in vitro
Po swoim odkryciu Jessica postanowiła przedyskutować sprawę z rodzicami. Wiedziała, że w 1991 roku skorzystali z usług kliniki leczenia niepłodności, gdzie jej mama poddała się zabiegowi sztucznego zapłodnienia in vitro.
Harveyowie byli przekonani, że nasienie wykorzystane do zapłodnienia kobiety, pochodziło od jej męża. Teraz para z pomocą prawnika Adama Wolfa, postanowiła pozwać klinikę Summa Health za błąd w sztuce, po siedmiu miesiącach braku kontaktu ze strony placówki.
- Ważne jest, abyśmy wszyscy zrozumieli tragedie, które mogą się zdarzyć w klinikach, które popełniają tak rażące błędy – mówi Wolf. - Ludzie opuszczający klinikę niepłodności, nie powinni martwić się o to, czyje nasienie zostało użyte – dodaje.
Jessica przyznała w rozmowie z America’s Newsroom, że to odkrycie jest trudne nie tylko dla jej relacji z ojcem, ale także spowodował kryzys tożsamościowy.
- Jednego dnia myślisz, że wiesz wszystko na swój temat. Kiedy budzisz się następnego ranka, masz świadomość, że mężczyzna, który cię wychował, nie jest z tobą spokrewniony, a twój biologiczny ojciec nie wie, że istniejesz – mówi. – Nie mogę tego zrozumieć, jestem czyjąś córką – podsumowuje.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl