Trwa ładowanie...

Oddała dziecko do okna życia. Teraz żałuje

Avatar placeholder
Maja Leśniewska 06.06.2023 10:46
Niemowlę w oknie życia we Włocławku. Mama żałuje swojej decyzji
Niemowlę w oknie życia we Włocławku. Mama żałuje swojej decyzji (East News)

W oknie życia przy ul. Wojska Polskiego we Włocławku pojawiło się 9-miesięczne niemowlę. Chłopca zostawiła 20-letnia kobieta, która teraz przyznaje, że zrobiła to z powodu chwilowego załamania.

spis treści

1. Chłopczyk w oknie życia

Wszystko działo się dzień przed Dniem Dziecka. 31 maja przed godziną 23 w oknie życia w Domu Generalnym Zgromadzenia Sióstr Wspólnej Pracy we Włocławku umieszczono 9-miesięcznego chłopca. Dziecko było zdrowe i zadbane. Nie miało oznak przemocy ani żadnych obrażeń.

- To był późny wieczór. Dziecko nie było tuż po urodzeniu, ale już kilkumiesięczne. Dobrze, że matka zostawiła je tutaj, a nie zabiła, nie wyrzuciła... - powiedziała jedna z sióstr zakonnych portalowi ddwloclawek.pl.

Zobacz film: "Niemowlę prawie umarło przez pocałunek"

Zgromadzenie Sióstr poinformowało o sprawie policję.

- Otrzymaliśmy zgłoszenie w tej sprawie, jednak z uwagi na dobro osób, których ta sprawa dotyczy, nie udzielamy informacji. O sytuacji powiadomiony został sąd rodzinny - mówił sierż. szt. Tomasz Tomaszewski z policji we Włocławku.

Stopy dziecka
Stopy dziecka (Pixabay)

Zgodnie z procedurami chłopca zabrano do włocławskiego szpitala na badania. Nie wiadomo dokładnie, ile czasu spędzi w placówce.

Ustalono już, kim są rodzice dziecka. Matka chłopca przyznała, że zostawiła go pod wpływem "chwilowego załamania". Chciałaby odzyskać synka i żałuje swojej decyzji.

O przyszłości chłopca zadecyduje teraz sąd rodzinny.

2. Czym są okna życia?

Oknem życia nazywamy bezpieczne miejsce, w którym można anonimowo pozostawić dziecko. Po otwarciu takiego okna włącza się alarm, który powiadamia opiekujące się nim osoby. Okno ma zamontowane ogrzewanie i wentylację.

Z założenia do okna życia trafiają noworodki zostawiane tam przez matki, które z różnych względów nie mogą lub nie chcą się nimi zająć, jednak często umieszcza się tam również starsze dzieci. Kobiety, które zdecydują się na taki krok, nie są osobami ściąganymi, a ich czyn nie jest traktowany jako akt porzucenia. Okna życia mają bowiem pomagać matkom w trudnych sytuacjach i ograniczać akty desperacji z zabójstwem dzieci włącznie.

"Okna Życia nie zastępują szpitali, gdzie matka może pozostawić noworodka zrzekając się praw rodzicielskich, ale są alternatywą dla porzucenia dziecka na śmietniku i pozbawienia go opieki, zwłaszcza przez matki ukrywające ciążę. Niestety, wciąż zdarzają się przypadki pozostawienia niemowląt w przypadkowych miejscach, gdzie grozi im śmierć z wychłodzenia" - czytamy na stronie Caritasu.

Pierwsze okno życia w Polsce otwarto 19 marca 2006 r. u sióstr nazaretanek w Krakowie. Obecnie podobnych placówek jest już ponad 60. Łącznie przyjęły one już ponad sto dzieci.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze