O 4 nad ranem obudził ją krzyk syna. Zamarła, gdy weszła do łazienki
Było dosłownie o krok od tragedii. Dwuletni chłopiec wstał w środku nocy i postanowił się sam wykąpać. Problem zaczął się, kiedy wanna zaczęła napełniać się wodą, a on nie był w stanie się z niej wydostać. Jego mama postanowiła się podzielić z innymi koszmarnym wspomnieniem, by ostrzec innych rodziców.
1. Mógł umrzeć przez korek do wanny
Na instagramowym profilu Tiny Hearts Education z poradami dotyczącymi przede wszystkim zasad pierwszej pomocy pojawił się wpis mamy, która radzi, by korek do wanny chować w miejscu niedostępnym dla dzieci. Kobieta przyznaje, że dopóki sama nie doświadczyła zagrożenia z tym związanego, nie miała pojęcia, że może to stanowić tak duże zagrożenie dla najmłodszych.
Mama opowiada o traumatycznych chwilach, które przeżyła. Koło 4:00 nad ranem usłyszała krzyk starszego syna.
"Nasz czteroletni syn przybiegł do naszej sypialni, krzycząc, że jego brat bierze kąpiel i potrzebuje pilnej pomocy" - opowiada. Kiedy wbiegła do łazienki, znalazła całkowicie ubranego dwulatka w wannie pełnej wody. Chłopczyk był zmęczony i zaczynał przysypiać. Dwuletni Archie zdążył napełnić prawie całą wannę i brakowało dosłownie kilku minut do utonięcia.
Kobieta przyznaje, że nawet nie chce myśleć, co mogłoby się zdarzyć, gdyby starsze z dzieci nie usłyszało szumu wody.
"Najstraszniejsze, przez co czuję głęboką traumę, jest to, że najwyraźniej przez jakiś czas próbował się wydostać, ale się poddał i był zmęczony" - opowiada mama. "Klęczał na kolanach i zasypiał w wodzie" - dodaje.
2. Mama ma ostrzeżenie dla innych rodziców
Mama opowiada, że dwulatek był niesamowicie pomysłowy, najpierw musiał przynieść stołek, aby samodzielnie dostać się do wanny, nigdy wcześniej nie wchodził do niej sam. Potem włożył korek i odkręcił kran.
"Nie chcę nawet myśleć, co by było, gdyby drugie dziecko się nie obudziło" - przyznaje mama i podkreśla, że to prawdziwy cud, bo starszy syn z reguły ma twardy sen i ciężko go obudzić. Nie wie, dlaczego ona nie usłyszała wcześniej żadnego hałasu.
Po tych trudnych wydarzeniach zamontowała zamek w drzwiach łazienki, do tego zawsze trzyma korek do wanny w zamkniętej szafce. Radzi, by inni rodzice robili to samo, bo w przypadku małych dzieci wystarczy nawet kilka centymetrów wody, żeby doszło do tragedii.
Komentujący wpis przyznają, że dopóki rodzic nie przeżyje takiego zdarzenia, nie zdaje sobie sprawy, jak wiele zagrożeń czyha na najmłodszych we własnym domu.
- Ważne jest, aby zawsze nadzorować dzieci, niezależnie od tego, czy znajdują się w wodzie, czy w jej pobliżu - podkreśla Ross Smith.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl