Nowy przedmiot ma zastąpić HiT. Zmiana nie obejmie jednak wszystkich uczniów
Po tym, jak stanowisko ministry edukacji objęła Barbara Nowacka, zmiany w polskim szkolnictwie są nieuniknione. Mają one dotyczyć nie tylko odchudzenia podstawy programowej, ale też zmniejszenia liczby lekcji religii do jednej w tygodniu oraz usunięcia ze szkół kontrowersyjnego podręcznika "Historia i teraźniejszość", a może nawet całego przedmiotu o tej samej nazwie.
1. HiT zniknie ze szkół?
Ministerstwo Edukacji i Nauki nie chce nagłej rewolucji w szkołach. Zmiany mają więc być stopniowe i przemyślane. Jeśli chodzi o kontrowersyjny podręcznik do HIT-u wydawnictwa Biały Kruk, niektórzy uczniowie w najbliższym czasie wciąż będą się z niego uczyć.
W resorcie trwają już jednak prace nad przedmiotem, który ma zastąpić HiT.
- Będzie więcej wychowania obywatelskiego, ale bez straty wiedzy o współczesnej Polsce - powiedziała wiceministra edukacji Katarzyna Lubnauer w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
Kiedy przedmiot pojawi się w szkole? Na pewno nie w trakcie rozpoczętego już roku szkolnego.
- Ci, którzy już uczą się HiT-u, będą mieli niestety w drugiej klasie go nadal, tu liczymy bardzo na rozsądek nauczycieli - dodała Lubnauer.
📍- Chcemy zlikwidować HiT od przyszłego roku i żeby wróciło Wychowanie Obywatelskie - wiceministra edukacji @KLubnauer w @wirtualnapolska. Jaka ma być nowa szkoła? Wg zapowiedzi z odchudzoną podstawą programową, jedną lekcją religii bez oceny wliczającej się do średniej. pic.twitter.com/LQhZ6JWJtL
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) December 18, 2023
2. Mniej lekcji religii
Zmiany szykują się także w zakresie lekcji religii. Wiceministra w rozmowie z Wirtualną Polską mówiła, że ich liczba będzie ograniczona.
- Zależy nam na tym, żeby wszystkie dzieci czuły się w szkole dobrze. Coraz więcej dzieci przestaje chodzić na lekcje religii, w związku z tym trzeba przypilnować, żeby nie była ona w środku planu lekcji, tylko przed lekcjami, albo po. Żeby ocena z niej nie decydowała o tym, czy dziecko dostanie się do wymarzonej szkoły ponadpodstawowej, czy nie. Powinna być jedna godzina lekcyjna, szczerze mówiąc, a nie dwie - powiedziała Lubnauer.
- W niektórych miastach, ale również i coraz mniejszych miejscowościach, dosłownie w oczach topnieje liczba dzieci, które chodzą na religię - dodała.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl