Trwa ładowanie...

Nowy przedmiot ma zastąpić HiT. Zmiana nie obejmie jednak wszystkich uczniów

Avatar placeholder
Maja Leśniewska 29.12.2023 11:50
Nowy przedmiot ma zastąpić "HIT". Zmiana nie obejmie jednak wszystkich uczniów
Nowy przedmiot ma zastąpić "HIT". Zmiana nie obejmie jednak wszystkich uczniów (East News)

Po tym, jak stanowisko ministry edukacji objęła Barbara Nowacka, zmiany w polskim szkolnictwie są nieuniknione. Mają one dotyczyć nie tylko odchudzenia podstawy programowej, ale też zmniejszenia liczby lekcji religii do jednej w tygodniu oraz usunięcia ze szkół kontrowersyjnego podręcznika "Historia i teraźniejszość", a może nawet całego przedmiotu o tej samej nazwie.

spis treści

1. HiT zniknie ze szkół?

Ministerstwo Edukacji i Nauki nie chce nagłej rewolucji w szkołach. Zmiany mają więc być stopniowe i przemyślane. Jeśli chodzi o kontrowersyjny podręcznik do HIT-u wydawnictwa Biały Kruk, niektórzy uczniowie w najbliższym czasie wciąż będą się z niego uczyć.

W resorcie trwają już jednak prace nad przedmiotem, który ma zastąpić HiT.

Zobacz film: "Dzieci są przeładowane nauką. Co na to Dariusz Piontkowski?"

- Będzie więcej wychowania obywatelskiego, ale bez straty wiedzy o współczesnej Polsce - powiedziała wiceministra edukacji Katarzyna Lubnauer w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

Kiedy przedmiot pojawi się w szkole? Na pewno nie w trakcie rozpoczętego już roku szkolnego.

- Ci, którzy już uczą się HiT-u, będą mieli niestety w drugiej klasie go nadal, tu liczymy bardzo na rozsądek nauczycieli - dodała Lubnauer.

2. Mniej lekcji religii

Zmiany szykują się także w zakresie lekcji religii. Wiceministra w rozmowie z Wirtualną Polską mówiła, że ich liczba będzie ograniczona.

- Zależy nam na tym, żeby wszystkie dzieci czuły się w szkole dobrze. Coraz więcej dzieci przestaje chodzić na lekcje religii, w związku z tym trzeba przypilnować, żeby nie była ona w środku planu lekcji, tylko przed lekcjami, albo po. Żeby ocena z niej nie decydowała o tym, czy dziecko dostanie się do wymarzonej szkoły ponadpodstawowej, czy nie. Powinna być jedna godzina lekcyjna, szczerze mówiąc, a nie dwie - powiedziała Lubnauer.

- W niektórych miastach, ale również i coraz mniejszych miejscowościach, dosłownie w oczach topnieje liczba dzieci, które chodzą na religię - dodała.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze